- Zwróciłem się z prośbą o pomoc do czterech osób i zobaczymy, co z tego wyniknie - powiedział "Zorro".
Za kontakty z prasą w ekipie Szweda ma odpowiadać Stephen Zetterwall. - "Zorro" zawsze był moim idolem i pamiętam go jeszcze z czasów startów w drużynie Tuna Rebels - powiedział Stephen.
Zetterstroem namawia również do współpracy Niklasa Johanssona, menadżera Smederny Eskilstuna w latach 1997-1998. - Wydaje mi się, że Niklas świetnie nadaje się na lidera mojego teamu. Ma on sporo doświadczenia w zarządzaniu firmą i zna się na planowaniu budżetu - stwierdził "Zorro".
Kolejne dwie osoby, które Magnus chętnie widziałby w swoim teamie, to Fredrik Eklund (były członek zarządu Smederny) oraz Ola Lindholm (fotograf). - Ola będzie dostarczać zdjęcia mnie oraz moim sponsorom. Nic jednak nie jest przesądzone i przed nikim nie zamykam drzwi - dodał Szwed.
"Zorro" wyliczył sobie także, że aby z powodzeniem rywalizować w Indywidualnych Mistrzostwach Świata, musi otrzymać od sponsorów pomoc finansową w wysokości 1,5 do 2 milionów koron szwedzkich (600-800 tysięcy złotych). - Kilka lokalnych firm już zainteresowało się moją osobą po tym jak zakwalifikowałem się do Grand Prix - zakończył 37-latek.
Przypominamy, że sezon 2010 będzie pierwszym w karierze Magnusa Zetterstroema, w którym będzie on stałym uczestnikiem serii pod dyrekcją Ole Olsena.