Żużel. Końcówka lipca zdominowana przez jeden temat. Transfer, o którym mówiło się wiele

WP SportoweFakty / Dawid Lis / Na zdjęciu: Bartosz Zmarzlik
WP SportoweFakty / Dawid Lis / Na zdjęciu: Bartosz Zmarzlik

Pod koniec lipca emocje na torze zeszły nieco na drugi plan. Na pierwszy wysunął się Bartosz Zmarzli, który oficjalnie ogłosił, że po zakończonym sezonie odejdzie ze Stali Gorzów.

O przenosinach Bartosza Zmarzlika do Motoru Lublin mówiło się już znacznie wcześniej. Zawodnik na pytania o jego odejście ze Stali Gorzów odpowiadał wymijająco. Aż w końcu dzień po jednym ze spotkań sam zainteresowany za pośrednictwem mediów społecznościowych wystosował oświadczenie, w którym poinformował, że po sezonie 2022 odejdzie z macierzystego klubu.

Informacja ta odbiła się szerokim echem w środowisku żużlowym. Nie brakowało głosów, które krytykowały trzykrotnego mistrza świata za tą decyzję. Byli jednak też tacy, którzy szybko pogodzili się, że Bartosza Zmarzlika w sezonie 2023 zabraknie w gorzowskiej Stali.

Na początku lipca głośno było o Danielu Jeleniewskim za sprawą jego fatalnego upadku. Zawodnik Abramczyk Polonii Bydgoszcz po kontakcie z Norbertem Kościuchem zapoznał się z nawierzchnią toru, a jadący za nimi Marcin Nowak nie zdążył zareagować i z impetem uderzył w Jeleniewskiego. Siła uderzenia była tak duża, że 39-latkowi spadł kask z głowy. Wideo z tego zdarzenia możesz zobaczyć TUTAJ.

ZOBACZ Zmarzlik wskazał żużlowców, których najbardziej ceni. W gronie dwóch Duńczyków!

15 lipca, na kilka kolejek przed zakończeniem rundy zasadnicze, znana była już przyszłość Arged Malesy Ostrów. Beniaminek po wysokiej porażce w Częstochowie 22:68 stracił nawet matematyczne szanse na utrzymanie w PGE Ekstralidze. Przygoda ostrowian z najlepszą żużlową ligą świata trwała zatem tylko rok.

W lipcu poznaliśmy również spadkowicza z 1. Ligi. Do ostatniej kolejki ważyły się losy Startu Gniezno. Mimo zwycięstwa w ostatniej rundzie nad Stelmet Falubazem Zielona Góra gnieźnianie pożegnali się z zapleczem PGE Ekstraligi i stało się pewne, że w sezonie 2023 przyjdzie im startować na najniższym szczeblu rozgrywkowym w Polsce.

Szanse na szybkie opuszczenie aresztu stracił Marek G. Podczas pierwszego posiedzenia aresztowego sąd uznał, że dowody zebrane przez Prokuraturę Regionalną w Warszawie są na tyle mocne, że słusznym będzie zastosowanie trzymiesięcznego aresztu dla byłego prezesa Stali Gorzów. Areszt ten w następnych miesiącach był przedłużany.

Informacja, która ukazała się pod koniec miesiąca ucieszyła wszystkich fanów żużla w Polsce. Wrocław oficjalnie został przedstawiony organizatorem Drużynowego Pucharu Świata, który po raz ostatni został rozegrany w 2017 roku. Impreza na Stadionie Olimpijskim odbędzie się w dniach 25-29 lipca 2023 roku.

30 lipca br. powody do radości mieli juniorzy reprezentacji Polski, którzy podczas zawodów Speedway of Nations 2 w Vojens zgarnęli złote medale. Trener Rafał Dobrucki miał jednak utrudnione zadanie, ponieważ już na początku zawodów z powodu kontuzji wypadł Wiktor Przyjemski. Relację z tego wydarzenia przeczytasz TUTAJ.

Mniej powodów do zadowolenia Rafał Dobrucki miał dzień później, podczas rywalizacji seniorskiej. W tych zawodach nasi reprezentanci wypadli fatalnie. Drużyna złożona z Bartosza Zmarzlika, Macieja Janowskiego i Patryka Dudka zajęła w finale przedostatnie, szóste miejsce, pokonując jedynie reprezentację Finlandii. Był to najsłabszy wynik w SoN w historii. Więcej TUTAJ.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty