Żużel. Tyle Stal Gorzów będzie musiała wydać w przyszłym sezonie. Niektóre liczby mogą zaskakiwać

WP SportoweFakty / Tomasz Jocz / Na zdjęciu: Martin Vaculik i kibice Moje Bermudy Stali Gorzów
WP SportoweFakty / Tomasz Jocz / Na zdjęciu: Martin Vaculik i kibice Moje Bermudy Stali Gorzów

To, że kluby wydają mnóstwo pieniędzy na kontrakty dla żużlowców, wiedzą prawie wszyscy. Nie każdy może jednak zdawać sobie sprawę, jakie kwoty potrzebne są do przeprowadzenia treningów czy zawodów. Takie wyliczenia przedstawiła Stal Gorzów.

W tym artykule dowiesz się o:

Nie jest tajemnicą, że największe kwoty kluby żużlowe wydają na pokrycie kontraktów, które podpisują ze swoimi zawodnikami. To oczywiście nie są jedyne koszty, ponieważ do tego dochodzą pensje sztabu szkoleniowego, mechaników, pracowników funkcyjnych i wielu innych osób, które w danym miejscu są zatrudnione.

Nie można również zapomnieć o wszystkich opłatach związanych z wynajmem biur, ochrony, ratowników, czy różnych wymaganych pojazdów. Kluby najczęściej muszą także opłacać rachunki za wodę czy prąd, a ich ceny w ostatnim czasie ciągle rosną, dodatkową obciążając działaczy sportowych, tym bardziej tych, którzy na swoich stadionach posiadają większą liczbę lamp.

Jak czytamy na portalu gazetalubuska.pl o tych wszystkich kwotach poinformowała ebut.pl Stal Gorzów, która złożyła wniosek o miejską dotację na sport i utrzymanie obiektów sportowych, jednocześnie przedstawiając dokładny kosztorys. Wszystko ma być przeznaczone na organizację treningów, zawodów ligowych w PGE Ekstralidze oraz promocję samego klubu i dyscypliny. Stal zawnioskowała o 2,5 miliona złotych, jednak o przyznaniu dokładnej sumy zadecyduje miasto.

ZOBACZ Darcy Ward szczerze o porównaniach z Bartoszem Zmarzlikiem. "Od 2016 roku walczylibyśmy o tytuły"

Można zatem zapytać, na co zostanie przeznaczona tak ogromna liczba pieniędzy? Najwięcej będzie trzeba wydać na opłatę mediów na stadionie. Miesięczny rachunek wynosi 40 tysięcy złotych, dlatego klub wyliczył, że przez dziesięć miesięcy będzie musiał zapłacić 400 tysięcy złotych. Wynagrodzenie działu sportowego to 23 tysiące miesięcznie, a trenera 18 tysięcy. Sumując to i mnożąc razy dziesięć, dochodzi kolejne ponad 400 tysięcy złotych.

Toromistrzowi za miesiąc pracy będzie trzeba za to zapłacić 9 tysięcy. Oprócz wynagrodzeń są także opłaty za wynajem lub różne usługi. Dla przykładu wynajem toalet przenośnych to 6300 złotych za miesiąc. Za ciągnik klub musi wydawać 4 tysiące w skali miesiąca. Wynajęcie firmy sprzątającej to już 3000 tysiące złotych, a parkingu 600. Usługi drukarni kosztują 4 tysiące złotych za jeden miesiąc. Jeśli chodzi o promocję, to mamy kilka rodzajów takiej działalności.

W każdym przypadku wynoszą one kilka tysięcy złotych, a wchodzą w to materiały telewizyjny, druki promocyjne, czy reklamy w mediach. Zakup części żużlowych wyliczono na trochę ponad tysiąc złotych miesięcznie, a kupno metanalu, oleju i paliwa łącznie 9 tysięcy złotych. Kolejne wydatki Stal musi ponieść przy okazji organizacji treningów i zawodów. Na każdy trening na torze potrzebne jest zabezpieczenie medyczne, a ono kosztuje 700 zł.

Gorzowski klub planuje odbyć 50 treningów, co łącznie daje 35 tysięcy złotych. O wiele więcej trzeba wydać przy okazji meczów ligowych. Wtedy wynajem karetki ze służbą medyczną to 3200 zł, a lekarze i rehabilitanci 3000 złotych. Za służby porządkowe trzeba wydać 20 tysięcy. Ubezpieczenie imprezy wynosi za to 2500 zł. W zaokrągleniu to blisko 30 tysięcy złotych. Stal w PGE Ekstralidze odjedzie na swoim torze minimum siedem meczów, a więc kwota ta wzrośnie do ponad 200 tysięcy złotych.

We wniosku podano również, że miesięczny koszt wynagrodzeń dla zawodników to 160 tysięcy złotych. W tym wypadku jednak klub w większości pokryje tę kwotę z własnych funduszy. Cały budżet kluby może wynosić w okolicy 20 milionów złotych, a więc wsparcie z miasta pokrywać będzie w najlepszym wypadku około 10 procent środków.

Czytaj także:
Żużel. Szef klubu nazywa rzeczy po imieniu. "To żałosne"
Żużel. Po bandzie: Dudek, Drabik, Pawlicki. Szczęściarze! [FELIETON]

Źródło artykułu: WP SportoweFakty