Wkrótce Polski Związek Motorowy wyda decyzję dotyczącą licencji PKŻ Polonii Piła na sezon 2023, o czym WP SportoweFakty informowały pod koniec lutego. Przewodniczący GKSŻ, Piotr Szymański, oficjalnie potwierdził, że klub z Grodu Staszica złożył stosowne dokumenty i teraz oczekuje na finał całej sprawy. Wiele wskazuje na to, że proces przebiegnie pomyślnie i pilski zespół wystąpi w tegorocznej 2. Lidze Żużlowej, która startuje już za miesiąc.
Prezes zarządu, cytowany przez portal asta24.pl, poinformował o kwestii dotyczącej środków finansowych, jakimi ma dysponować klub. - Budżet, taki wstępnie zakładany, bo liczyliśmy również jakieś kontrakty zawodnicze i nie tylko, będzie w okolicach trochę ponad 3 milionów, żebyśmy dobrze w tym wszystkim się mogli zaprezentować - przekazał Dariusz Pućka.
Co bardzo istotne, nowy zarząd przejął długi z poprzedniego sezonu. Wynoszą one około 200 tysięcy złotych. Pilanie cały czas poszukują sponsorów, którzy pomogliby rozbudować ich możliwości na niwie finansowej tak, aby zabezpieczyć kolejne części budżetu.
Trenerem zespołu, w którym startować mają m.in. Marcin Jędrzejewski, Artur Mroczka, Piotr Gryszpiński czy Michael Palm Toft, nadal będzie Waldemar Cisoń. Wiadomo, że w klubie nie będzie pracować Ryszard Dołomisiewicz (więcej TUTAJ).
W Pile praca wre i to w kilku aspektach. Planowane jest przedsezonowe spotkanie z zawodnikami, poszukiwani są wciąż kandydaci do rozszerzenia formacji młodzieżowej, o czym Pućka również wspomniał. Ponadto na stadionie trwają prace, które polegają na wymianie nawierzchni toru oraz budowie odpływu odwodnienia liniowego.
CZYTAJ WIĘCEJ:
Dyrektor Grand Prix został… dyrektorem generalnym w lidze
Czeka na oferty z polskich klubów. "Jestem otwarty na propozycje"
ZOBACZ WIDEO: Magazyn PGE Ekstraligi. Dudek, Holder i Ferdinand gośćmi Musiała