Wojciech Stępniewski: Było to jedyne rozsądne wyjście

We wtorek po raz drugi przełożono finał Speedway Ekstraligi w Zielonej Górze. Prezes Unibaksu Toruń, Wojciech Stępniewski, uważa, że było to rozsądne rozwiązanie. Oba kluby szybko porozumiały się w sprawie nowego terminu.

- Było to jedyne rozsądne wyjście. Pogoda w najbliższych dniach ma być fatalna, wątpię, by w czwartek w Zielonej Górze odbył się finał Złotego Kasku. Część naszych obcokrajowców wróciła do domów, reszta - do Torunia. Czekamy więc na niedzielę. Jeśli zaś chodzi o naszą "akcję biletową" na rewanż na Motoarenie, również przesuwamy ją o tydzień. Wejściówki na finał będzie można kupić w kasach w sobotę, 24 października. Nie znam jeszcze godziny rewanżu w Toruniu, bo to zależy od negocjacji z TVP, ale chciałbym, aby odbył się on w miarę wcześnie, np. o 17 - poinformował na łamach Expressu Bydgoskiego Wojciech Stępniewski, prezes Unibaksu.

Komentarze (0)