[tag=862]
Włókniarz Częstochowa[/tag] w swoim serwisie klubowym kontynuuje cykl prezentowania ligowych rywali. W kolejnym artykule przedstawiono For Nature Solutions Apator Toruń, a gościem redakcji był Jacek Gajewski.
Ekspert Canal+ w przeszłości pracował w roli menadżera, a w swoim CV ma oba kluby. Tym razem wypowiadał się na temat tego z jego rodzinnego miasta.
Gajewski przyznał otwarcie, że działacze wykonali bardzo dobrą robotę przedłużając umowę z Robertem Lambertem i Patrykiem Dudkiem.
- W kategoriach pewnej niewiadomej należy natomiast rozpatrywać osobę Emila Sajfutdinowa, który powraca do ścigania po rocznej karencji. Prawdopodobnie będzie on nadal prezentował wysoki poziom, do którego przyzwyczaił, jednak na ten moment niewielki "znak zapytania" w tym miejscu stawiam - dodał Gajewski.
ZOBACZ WIDEO: Magazyn PGE Ekstraligi. Dudek, Holder i Ferdinand gośćmi Musiała
Jedyną nową twarzą w ekipie Roberta Sawiny jest Wiktor Lampart, z którego angażem w Grodzie Kopernika wiązane są duże nadzieje. - Wydaje mi się, że powinien dobrze odnaleźć się w klubie, zwykle na Motoarenie notował zadowalające wyniki, ale będzie to dla niego spore wyzwanie. Wiktor po raz pierwszy wystąpi w PGE Ekstralidze jako senior, do tego po zmianie otoczenia - skomentował ekspert.
Gajewski zauważa, że problemem Apatora w ostatnich latach było uzyskanie powtarzalności warunków torowych. - Wielokrotnie nawierzchnia, którą zastali żużlowcy w dniu meczu różniła się znacząco od tej, na której kilka dni wcześniej trenowali. Zauważyłem, że w ubiegłym roku włodarze i osoby odpowiedzialne za przygotowanie nawierzchni zmierzali już w dobrym kierunku w tej materii - powiedział.
Czytaj także:
Jego żona zginęła. "Żaden problem, wezmę następną"
To może być nowa lokalizacja na mapie Grand Prix!