Zawody (ogółem 23 wyścigi) mają nietypowy regulamin, który powoduje, że po rozegraniu klasycznej "dwudziestobiegówki" nawet dziesiąty zawodnik w klasyfikacji generalnej ma szansę na zwycięstwo.
Klasyfikacja po turnieju głównym odbywa się na zasadach:
- według liczby zdobytych punktów
- przy równości punktów, o kolejności decyduje większa liczba pierwszych miejsc, a następnie przy dalszej równej liczbie - kolejno: drugich, trzecich i czwartych; jeżeli jednak równość nadal utrzymuje się, rozstrzyga ją wynik bezpośredniego spotkania zawodników.
W przypadku, gdy wymienione kryteria nie są wystarczające, o kolejności zawodników decyduje wyższa pozycja w klasyfikacji biegopunktowej po poprzednim sezonie PGE Ekstraligi, a więc brany jest pod uwagę sezon 2022.
ZOBACZ WIDEO Zapowiedź PGE IMME im. Zenona Plecha w Toruniu
Do finału zawodów PGE IMME im. Zenona Plecha kwalifikują się bezpośrednio dwaj najlepsi zawodnicy turnieju głównego (po 20 wyścigach). Kolejna ósemka uczestników wyłaniana jest w sposób następujący:
- w biegach półfinałowych biorą udział zawodnicy, którzy zostali sklasyfikowani na miejscach od 3 do 10.
- zwycięzcy biegów półfinałowych kwalifikują się do biegu finałowego.
Podział zawodników na biegi półfinałowe wynika z klasyfikacji i odbywa się według następujących zasad:
- pierwszy bieg półfinałowy - zawodnicy sklasyfikowani na miejscach: 3, 6, 8, 9.
- drugi bieg półfinałowy - zawodnicy sklasyfikowani na miejscach: 4, 5, 7, 10.
Przed biegami półfinałowymi zawodnicy wybierają pola startowe.
W biegu finałowym biorą udział zawodnicy, którzy zajęli dwa pierwsze miejsca w turnieju głównym oraz dwaj zwycięzcy półfinałów.
Przed biegiem finałowym zawodnicy wybierają pola startowe według kolejności:
1. pierwszy w klasyfikacji po turnieju głównym,
2. drugi w klasyfikacji po turnieju głównym,
3. zwycięzca biegu półfinałowego wyżej sklasyfikowany po turnieju głównym.
Punkty zdobywane przez zawodników rezerwowych są brane pod uwagę w klasyfikacji po turnieju głównym. W biegach półfinałowych i finałowym zawodnik rezerwowy może wystartować tylko wtedy, jeżeli zakwalifikuje się do tych biegów.
Końcowa klasyfikacja zawodów jest następująca:
1) miejsca od 1 do 4 - według kolejności zajętych miejsc w biegu finałowym,
2) miejsce 5 - drugi na mecie biegu półfinałowego, wyżej sklasyfikowany po turnieju głównym,
3) miejsce 6 - drugi na mecie biegu półfinałowego, niżej sklasyfikowany po turnieju głównym,
4) miejsce 7 - trzeci na mecie biegu półfinałowego, wyżej sklasyfikowany po turnieju głównym,
5) miejsce 8 - trzeci na mecie biegu półfinałowego, niżej sklasyfikowany po turnieju głównym,
6) miejsce 9 - czwarty na mecie biegu półfinałowego, wyżej sklasyfikowany po turnieju głównym,
7) miejsce 10 - czwarty na mecie biegu półfinałowego, niżej sklasyfikowany po turnieju głównym.
8) miejsca od 11 w dół - według klasyfikacji po turnieju głównym.
Lista startowa PGE IMME 2023 im. Zenona Plecha (1.04.2023, g. 16:30)
1. Bartosz Zmarzlik (Platinum Motor Lublin)
2. Patryk Dudek (For Nature Solutions KS Apator Toruń)
3. Leon Madsen (Włókniarz Częstochowa)
4. Nicki Pedersen (ZOOleszcz GKM Grudziądz)
5. Martin Vaculik (ebut.pl Stal Gorzów)
6. Maciej Janowski (Betard Sparta Wrocław)
7. Janusz Kołodziej (Fogo Unia Leszno)
8. Mikkel Michelsen (Włókniarz Częstochowa)
9. Jakub Miśkowiak (Włókniarz Częstochowa)
10. Kacper Woryna (Włókniarz Częstochowa)
11. Fredrik Lindgren (Platinum Motor Lublin)
12. Chris Holder (Fogo Unia Leszno)
13. Dominik Kubera (Platinum Motor Lublin)
14. Robert Lambert (For Nature Solutions KS Apator Toruń)
15. Anders Thomsen (ebut.pl Stal Gorzów)
16. Wiktor Lampart (For Nature Solutions KS Apator Toruń)
17. Kacper Pludra (ZOOleszcz GKM Grudziądz)
18. Krzysztof Lewandowski (For Nature Solutions KS Apator Toruń)
Sędzia zawodów: Krzysztof Meyze
Kierownik zawodów: Kinga Wachek-Liszewska
Komisarz techniczny: Marcin Bordewicz
Komisarz toru: Maciej Głód
Wejściówki można nabywać w cenie od 40 zł za pośrednictwem strony internetowej kstorun.kupbilety.pl.
Zobacz także:
- Nicki Pedersen ponownie w PGE IMME im Z. Plecha. Czy po kontuzji wróci jeszcze silniejszy?
- Chris Holder znów w mistrzowskim gronie. Powrót na Motoarenę z przytupem?