2 
Pomimo sobotniego deszczu, ze względu na świecące od niedzielnego poranka słońce oraz spory wiatr, tor w Gdańsku był suchy i umożliwiał jazdę. Niestety walki w pierwszych zawodach w Gdańsku było niewiele, a szczególny bonus mieli zawodnicy jadący z pierwszego pola.
Ustawienie najbliżej kredy aż do 9. biegu gwarantowało zwycięstwo w wyścigu, niezależnie od tego kto stawał do startu właśnie w tym miejscu. Czarną serię żużlowców z pozostałych pól przerwał dopiero Nicolai Klindt, który stając pod bandą pokonał Petera Ljunga mijając go na wyjściu z pierwszego łuku.
Wcześniej skuteczną walką potrafili popisać się jedynie szykujący się do debiutu w Zdunek Wybrzeżu, jak na razie jedyny polski senior w kadrze tego klubu - Daniel Kaczmarek, a także szukający pracodawcy Norbert Kościuch. Niestety zawody nie zakończyły się dobrze dla Nazara Parnickiego, który po upadku pojechał do szpitala na oględziny.
Indywidualnie najlepiej prezentowali się Michael Jepsen Jensen oraz Mads Hansen, którzy do ostatniej serii mieli tylko po jednej porażce indywidualnej. Obaj zmierzyli się ze sobą w 13. biegu i starszy z Duńczyków do końca odpierał skutecznie ataki młodego rodaka. Drużynowo najmocniejsza była natomiast para Rene Bach - Nicolai Klindt, która wygrała całe zawody, wygrywając podwójnie dwa ostatnie wyścigi.
Punktacja:
I 3P Logistic - 20 pkt.
3. Nicolai Klindt - 11+1 (2,1,3,2*,3)
4. Rene Bach - 9+2 (1*,3,0,3,2*)
II Tondera Projekt - 16 pkt.
11. Michael Jepsen Jensen - 14 (3,2,3,3,3)
12. Hubert Jabłoński - 2 (1,0,0,0,1)
III Lotto - 16 pkt.
9. Peter Ljung - 6+2 (0,2,1*,2,1*)
10. Norbert Kościuch - 10+1 (2,3,2,1*,2)
IV Polcopper - 14 pkt.
1. Mads Hansen - 13 (3,2,3,3,2)
2. Nazar Parnicki - 1 (0,1,w,-,-)
RT. Miłosz Wysocki - 0 (0,0)
V Resol - 12 pkt.
7. Daniel Kaczmarek - 11 (2,3,2,1,3)
8. Keynan Rew - 1+1 (0,w,1*,0,0)
VI Schmith - 11 pkt.
5. Kevin Juhl Pedersen - 7+1 (3,d,2,1*,1)
6. Daniel Henderson - 4 (1,u,1,2,0)
Bieg po biegu:
1. (68,13) Hansen, Klindt, Bach, Parnicki
2. (68,72) Pedersen, Kaczmarek, Henderson, Rew
3. (68,72) Jepsen Jensen, Kościuch, Jabłoński, Ljung
4. (68,10) Kaczmarek, Hansen, Parnicki, Rew (w)
5. (67,97) Kościuch, Ljung, Henderson (u), Pedersen (d)
6. (67,87) Bach, Jepsen Jensen, Klindt, Jabłoński
7. (68,34) Hansen, Pedersen, Henderson, Parnicki (w)
8. (68,06) Jepsen Jensen, Kaczmarek, Rew, Jabłoński
9. (67,50) Klindt, Kościuch, Ljung, Bach
10. (68,00) Jepsen Jensen, Henderson, Pedersen, Jabłoński
11. (67,87) Hansen, Ljung, Kościuch, Wysocki
12. (67,34) Bach, Klindt, Kaczmarek, Rew
13. (68,49) Jepsen Jensen, Hansen, Jabłoński, Wysocki
14. (67,84) Kaczmarek, Kościuch, Ljung, Rew
15. (67,78) Klindt, Bach, Pedersen, Henderson
ZOBACZ WIDEO: Oskar Fajfer o zastąpieniu Zmarzlika. Nowy zawodnik Stali wyznaczył sobie konkretny cel!
Czy wygrana pary Klindt - Bach to niespodzianka? 
