Żużel. Fruwająca Sparta na Motoarenie. Każdy z Apatora z wpadką na koncie

WP SportoweFakty / Patryk Kowalski / Na zdjęciu: Daniel Bewley
WP SportoweFakty / Patryk Kowalski / Na zdjęciu: Daniel Bewley

Oceniamy zawodników po meczu 3. rundy PGE Ekstraligi, w którym For Nature Solutions KS Apator Toruń przegrał u siebie z Betard Spartą Wrocław (38:52). Na Motoarenie bezbłędny był Artiom Łaguta, a piekielnie szybki Daniel Bewley.

Noty dla zawodników For Nature Solutions KS Apatora Toruń:

Robert Lambert 3-. Musiał przyjść i taki mecz, w którym ulubieniec toruńskiej publiczności spisze się poniżej oczekiwań jej oraz swoich. Za łatwo tracił pozycje i niewiele mógł zrobić w polu. Na plus ostatni start, gdzie zawalczył skuteczniej, lecz i tak było już po herbacie.

Paweł Przedpełski 2+. Od czasu powrotu do macierzystego klubu tylko w 3 na 19 meczów domowych nie dojeżdżał ani razu do mety na czwartym miejscu. Początek ze Spartą miał jeszcze udany, lecz potem złapał m.in. dwa zera i jego występ nie może być oceniony wyżej.

Patryk Dudek 2+. Wciąż nie jest to ten sam zawodnik z zeszłego sezonu. Lepsze występy przeplatają się ze słabymi, w których trudno mu nawet skutecznie zawalczyć na dystansie. Brakuje werwy i ikry, a przecież lada moment startują Indywidualne Mistrzostwa Świata.

ZOBACZ WIDEO: Co ze zdrowiem Fredrika Lindgrena? "To jest męczące dla mnie i innych ludzi"

Wiktor Lampart 1+. Próbował, ale nic z tego nie wynikało. Jedyny bieg na plus to ten, w którym nie przestraszył się podjeżdżającego Pawlickiego. Poza tym nie wychodziło mu nawet to, co uznaje się za jego atut, czyli wyjazdy spod taśmy.

Emil Sajfutdinow 4-. Piorunujący początek, jednakże z czasem tak jak Sparta zaczęła odjeżdżać jego kolegom, tak i zaczęła mu samemu. Zupełnie nieudanie wypadł w drugiej fazie spotkania, gdzie nie pokonał już żadnego rywala. Tym samym dołączył do wszystkich pozostałych zawodników Apatora, którzy mieli już na koncie przynajmniej jedno zero w programie.

Krzysztof Lewandowski 2-. Nie mógł zbliżyć się do Kowalskiego w wyścigu do lat 21, z kolei w pojedynkach z seniorami z Wrocławia tym bardziej trudno było mu konkurować.

Mateusz Affelt 2. Wybronił się przed Paniczem, a w biegu szóstym przez pół okrążenia wiózł parę gości za sobą. Ta szybko jednak opanowała sytuację i torunianina odstawiła z kwitkiem.

Noty dla zawodników Betard Sparty Wrocław:

Tai Woffinden 5-. Występ dyskretny, a... i tak skuteczny. Brytyjczyk nie przeprowadzał może spektakularnych akcji, lecz nie musiał tego robić, bo był dość konkretny i zespołowy.

Daniel Bewley 5. Pierwsza seria niemrawa, za to od drugiej to był ten Bewley, jakiego żużlowy świat zdążył już dobrze poznać. Pełne odkręcenie manetki, znakomita prędkość i całkowita swoboda w jeździe. Tak, Brytyjczyk przypominał do złudzenia Darcy'ego Warda sprzed lat. Wyścig dwunasty i objechanie pod bandą Dudka? Akcja palce lizać.

Artiom Łaguta 6. Gdy poprzednio ścigał się w Toruniu, zdobywał złoty medal w Grand Prix. Klasę godną mistrza potwierdził w niedzielny wieczór. Najpierw profesorsko pilnował w pierwszym starcie Lamberta, potem raczej nie zostawiał złudzeń już od wyjazdu spod taśmy. Przyćmił swojego rodaka na jego terenie, co także nie może przejść bez echa. To był fenomenalny występ i to na silniku... z 2021 roku.

Piotr Pawlicki 5-. Być może takie spotkanie właśnie było mu potrzebne. Zanotował wprawdzie jeden słabszy bieg i pomimo tego, że w większości biegów prezentował chaotyczną postawę, to jednak przekładała się ona na zadowalające zdobycze punktowe. Na pewno trzeba zwrócić uwagę na bardzo dobre starty w jego wykonaniu. Co więcej, Sparta biegi z jego udziałem zakończyła dziesięć punktów na plusie.

Maciej Janowski 1+. Żeby znaleźć poprzedni tak nieudany mecz w wykonaniu trzeciego żużlowca świata, trzeba cofnąć się o prawie cztery lata i finału w Lesznie. Wrocławianin zaczął bardzo niekorzystnie, bo od taśmy, a potem męczył się od startu do mety, nie mogąc znaleźć punktów zaczepienia do skutecznej walki na trasie, co przecież w przeszłości na Motoarenie robił już wielokrotnie. Ma nad czym pracować.

Bartłomiej Kowalski 4. Zrobił swoje, a nawet jeszcze więcej. Powinien być zadowolony z prędkości swojego motocykla, bo pozwalała ona zaznaczyć mu jego obecność w każdym z biegów. Takie występy to ten element, który w dłuższej perspektywie może zaprowadzić wrocławian na sam szczyt.

Mateusz Panicz 1. Wciąż czeka na przynajmniej jeden punkty zdobyty w PGE Ekstralidze. W biegu młodzieżowców był szybszy od Affelta, lecz nie potrafił przeprowadzić żadnego składnego ataku na rywala. Słusznie wykluczony za uślizg w ostatniej próbie.

SKALA OCEN:
6 - fenomenalnie
5 - bardzo dobrze
4 - dobrze
3 - przeciętnie
2 - słabo
1 - bardzo słabo

CZYTAJ WIĘCEJ:
Odmieniony Piotr Pawlicki zdradził, co wpłynęło na jego lepszą postawę
Betard Sparta i Fogo Unia na czele ligi. Tabela i statystyki PGE Ekstraligi

Źródło artykułu: WP SportoweFakty