Przed GP w Donji Kraljevec wydawało się, że nie będzie mocnych na Bartosza Zmarzlika. Trzykrotny mistrz świata wygrał co prawda zawody w trudnych, deszczowych warunkach, jednak nie przyszło mu to łatwo.
Szymon Woźniak uważa, że dynamicznie zmieniające się warunki atmosferyczne mogą mieć wpływ na rywalizację o tytuł.
- Wiedząc, jak dyspozycja w naszym sporcie potrafi szybko się zmieniać wraz ze zmianą pogody na letnią, ciężko wytypować zawodników, którzy będą ścigali się z Bartoszem o tytuł. Na tę chwilę na pewno w dobrej formie są m.in. Daniel Bewley i Martin Vaculik, ale sezon GP jest bardzo długi i wyczerpujący. Nie zwykłem typować wyników - powiedział Szymon Woźniak w rozmowie dla speedwayekstraliga.pl.
Według zawodnika ebut.pl Stali Gorzów, Maciej Janowski i Patryk Dudek nie są bez szans w Grand Prix. Obaj Polacy nie zaczęli jednak dobrze tegorocznego cyklu i będą szukać lepszych występów już od zawodów na PGE Narodowym. - Mam nadzieję, że Maciej na fali tak efektownego zdobycia brązowego medalu w zeszłym sezonie, nawiąże walkę o jeszcze wyższe cele. Patryk wciąż szuka formy, ale to genialny zawodnik. Wyniki są kwestią czasu. Fajnie byłoby oglądać walkę trójki Polaków o tytuł. Tego życzę chłopakom, kibicom i sobie - zaznaczył.
ZOBACZ WIDEO: Robert Lambert tłumaczy się z kwestii silników. "Prędkość była, ale w niewłaściwych miejscach"
Z dziką kartą w Orlen FIM SGP of Poland - Warsaw wystąpi Dominik Kubera, który miał już okazję występować w cyklu w Lublinie (2. i 3. miejsce w sezonie 2021). Czy zawodnika Platinum Motoru Lublin stać na doby wynik na stadionie w Warszawie? - Oczywiście. Zresztą nie byłby to pierwszy raz. Pamiętamy genialny weekend Dominika z GP w Lublinie. Dominik to kompletny zawodnik. W żadnym aspekcie nie odstaje od światowej czołówki. Przy dobrej dyspozycji dnia może osiągnąć wiele. Pytaniem może być tylko jego doświadczenie na jednodniowych torach - wyjaśnił Woźniak.
Reprezentant Polski weźmie udział w finale eliminacji do Indywidualnych Mistrzostw Europy (14 maja). Jednak nie jest to maksimum, jakie stawia przed sobą Szymon Woźniak. - Awans do cyklu GP to moje marzenie i cel, do którego dążę. Rok po roku udaje mi się piąć wyżej w eliminacjach, ale wiadomo, że dla Polaka jest to długa i trudna droga. Natomiast chcąc jeździć w GP, trzeba być gotowym na gęste "sito" – zakończył.
Czytaj także:
To ich inwestycja w przyszłość. Menadżer o roli 16-latka w składzie Wilków
Beniaminek wiedział na jak trudny teren jedzie. O to prosi menadżer Cellfast Wilków