Reprezentantowi Platinum Motoru Lublin na wyjściu z drugiego łuku podniosło przednie koło, a po chwili 24-latek z impetem upadł na tor uderzając plecami i głową o nawierzchnię. Więcej na ten temat można przeczytać TUTAJ.
W piątek wieczorem informowaliśmy, że Dominik Kubera nie wystąpi podczas sobotniego SGP na PGE Stadionie Narodowym w Warszawie w którym miał wystartować jako "dzika karta". To jednak nie jest koniec zmartwień dla fanów Polaka oraz Motoru Lublin.
Przedstawiciele reprezentacji Polski za pośrednictwem Facebooka poinformowali, że u Dominika Kubery doszło do urazu kręgosłupa. Nieoficjalnie spekulowano, że u 24-latka stwierdzono złamanie jednego z kręgów. Tych informacji nie potwierdza na obecną chwilę trener mistrzów Polski.
- Nie mogę potwierdzić złamania kręgosłupa, ponieważ wszystko nie jest jeszcze wiadome. Póki co czekamy na badania i dokładne wyniki - mówi w rozmowie z WP SportoweFakty Maciej Kuciapa.
Póki co ciężko przewidywać ile potrwa przerwa w startach wychowanka Unii Leszno. To jednak spory problem dla mistrzów Polski. Kadra Motoru skonstruowana była tak, że nie było zawodnika rezerwowego.
Tym samym sztab szkoleniowy będzie musiał posiłkować się reprezentantami z Ekstraligi U24. Najpoważniejszym kandydatem jest Antti Vuolas, który rewelacyjnie spisuje się rozgrywkach ligowych do 24 roku życia oraz eliminacjach do SEC.
ZOBACZ WIDEO: Żużel. Magazyn PGE Ekstraligi. Kubera, Dobrucki, Murawski i Gajewski gośćmi Musiała