Za pośrednictwem Facebooka Tim Soerensen potwierdził, że nie weźmie udziału w środowym spotkaniu ligi duńskiej. Zawodnik, który w lidze polskiej broni barw Startu Gniezno, dał do zrozumienia, że z jego zdrowiem nie wszystko jest w porządku.
"Niestety, nie czuję się jeszcze gotowy na mecz, ale oczywiście kibicuję swojej drużynie. Życzę mojemu zespołowi naprawdę udanego wieczoru" - przekazał Soerensen.
Klub Region Varde Elitesport zdołał znaleźć zastępstwo za niedysponowanego Duńczyka. Jego miejsce w środowym starciu z Team Fjelsted zajmie Norick Bloedorn.
"Tim Soerensen niestety w ostatnich tygodniach przeżył kilka poważnych upadków. Ostatnio upadł w miniony weekend w Polsce. We współpracy ze swoim teamem zgłosił, że w tym momencie nie czuje, by jego ciało było gotowe. Tim sam stwierdził, że potrzebuje odpoczynku i małej przerwy, by mógł wrócić w pełni sił" - przekazał w mediach społecznościowych duński klub Tima.
W sobotę Start Gniezno zmierzy się na domowym owalu z Texom Stalą Rzeszów. Soerensen znalazł się w awizowanym zestawieniu czerwono-czarnych na to spotkanie.
ZOBACZ WIDEO: Zachwycał jako junior, jako senior zaliczył zjazd formy. Piotr Baron o Bartoszu Smektale
Czytaj także:
> Znamy listę startową 2. finału IMŚ na długim torze w Ostrowie. Debiut nowego reprezentanta Polski
> Żużel. Orzeł Łódź zdecydował się na transfer! Wiadomo, kto wyleci ze składu