Żużel. Mecz o utrzymanie? Szykuje się trudna wyprawa rybniczan do Niemiec

WP SportoweFakty / Anna Kłopocka / Na zdjęciu: Patryk Wojdyło przed Matiasem Nielsenem i Matejem Zagarem
WP SportoweFakty / Anna Kłopocka / Na zdjęciu: Patryk Wojdyło przed Matiasem Nielsenem i Matejem Zagarem

W niedzielę odbędzie się spotkanie, w którym Landshut Devils podejmie ROW Rybnik. Obie drużyny mają w tym momencie tyle samo punktów i prawie identyczny bilans. W przypadku przegranej jedna z nich może znaleźć się na ostatnim miejscu w lidze.

Nie da się ukryć, że oba zespoły bardzo słabo rozpoczęły sezon w 1. Lidze Żużlowej, nie posiadając na swoim koncie ani jednego "oczka" przez kilka kolejek.

W ostatnim czasie jednak zaczęły się prezentować lepiej i w tym momencie mają po dwa zwycięstwa i cztery porażki. Trans MF Landshut Devils ma za to o osiem małych punktów więcej.

ROW Rybnik obie wygrane odniósł na swoim domowym obiekcie. Spotkanie ze Zdunek Wybrzeżem Gdańsk zakończyło się rezultatem 46:43, natomiast w rywalizacji z H.Skrzydlewska Orłem Łódź padł wynik 48:42. Chociaż na wyjazdach nie odnotował ani jednego zwycięstwa, to dwukrotnie był tego bardzo blisko, co pokazuje, że nie jest on bez szans, także w starciach na obcych torach.

Niemiecka ekipa jednakże już w kolejnym sezonie, stara się stworzyć z domowego stadionu, swoją twierdzę, chociaż do tej pory wychodziło jej to przeciętnie. Najpierw przegrała przeciwko Arged Malesie Ostrów 38:52. Później za to zwyciężyła z Abramczyk Polonią Bydgoszcz aż 52:38. Co prawda, przegrała też z faworytem rozgrywek Enea Falubazem Zielona Góra, ale zaledwie 44:46. Ostatnio za to odniosła sukces w Gdańsku (46:44 dla Landshut).

ZOBACZ WIDEO: Ci zawodnicy Unii Leszno jadą poniżej oczekiwań. Menedżer mówi o presji

Wydaje się zatem, że to gospodarze niedzielnej potyczki będą jej faworytem. Tym bardziej że do drużyny Sławomira Kryjoma dołączył Jonas Jeppesen i trochę ku zaskoczeniu, bardzo dobrze zainaugurował swój pobyt w nowym zespole, zdobywając osiem "oczek" i jeden bonus na Pomorzu.

Jego przybycie powinno wzmocnić siłę rażenia Diabłów na swoim torze, gdzie świetnie radzą sobie Kai Huckenbeck, Dimitri Berge i Norick Bloedorn, a dodatkowo cenne punkty zdobywa Kim Nilsson.

- Pojawił się problem, a Jonas był okazją na jego rozwiązanie. To żużlowiec z doświadczeniem zarówno pierwszoligowym, jak i ekstraligowym. Uważam go za bardzo walecznego i ambitnego zawodnika. Dobrze wkomponował się w ekipę, bo komunikacja podczas meczu w Gdańsku przebiegała wyśmienicie. Myślę, że na transferze skorzystały obie strony, bo w Rzeszowie Jonas by zapewne nie pojeździł. Dodam, że był numerem jeden na naszej liście życzeń - powiedział kilka dni temu menadżer Landshut.

Trzeba jednak przyznać, że także Rekiny zdają się być coraz bardziej rozpędzone. Liderem tej ekipy w ostatnim czasie stał się Matej Zagar, który nawet w przypadku słabszej dyspozycji dnia, jak w potyczce z łodzianami i tak zdobył dziewięć punktów i bonus.

Niezwykle solidny jest również kapitan drużyny, Patrick Hansen, a swoją robotę wykonuje także Brady Kurtz. Patrykowi Wojdyło brakuje jeszcze trochę do wskoczenia na wyższy poziom, ale również w każdym meczu dorzuca swoje kilka "oczek".

Bolączką gości są z kolei bez wątpienia juniorzy, którzy po prostu nie gwarantują zbyt wielu punktów. W starciu z niemieckim duetem młodzieżowym może być podobnie, przez co jeszcze więcej będzie ciążyć na barkach seniorów.

Ten mecz będzie miał również duże znaczenie w kontekście miejsca w ligowej tabeli. Zwycięzca tego pojedynku na pewno odskoczy na dwa punkty przewagi nad miejscem spadkowym. Dodatkowo jeśli Landshut Devils chce myśleć o punkcie bonusowym, to musi wygrać z kilkupunktową przewagą. Rybniczanie za to, zwyciężając, niemal go sobie zapewnią.

W zeszłym sezonie spotkanie pomiędzy tymi drużynami zakończyło się wynikiem 52:38. Świetnie zaprezentował się wówczas Berge, który zapisał na swoim koncie 13 punktów i bonus. Dobrze pojechał również Huckenbeck, a swoje "oczka" dołożył Nilsson.

Cztery punkty za to zdobył Wojdyło. Co ciekawe, mieliśmy wówczas dokładnie takie same duety juniorskie, jak w składach awizowanym na niedzielny mecz. Wówczas para młodzieżowa z Niemiec wygrała 11:4.

Awizowane składy:

Trans MF Landshut Devils
9. Kai Huckenbeck
10. Jonas Jeppesen
11. Marius Hillebrand
12. Kim Nilsson
13. Dimitri Berge
14. Erik Bachhuber
15. Norick Bloedorn

ROW Rybnik
1. Brady Kurtz
2. Patryk Wojdyło
3. Matej Zagar
4. Lech Chlebowski
5. Patrick Hansen
6. Paweł Trześniewski
7. Kacper Tkocz

Początek spotkania: 28 maja (niedziela), godz. 14:00
Sędzia: Tomasz Fiałkowski 
Komisarz toru: Krzysztof Okupski

Prognozowana pogoda na niedzielę (za yr.no)
Temperatura: 21°C
Wiatr: 10,8 km/h
Deszcz: 0,0 mm

Czytaj także:
Żużel. Artiom Łaguta pomaga zawodnikowi ZOOleszcz GKM-u. "Jesteśmy w kontakcie"
Frekwencja na stadionach żużlowych. Antyrekord sezonu w PGE Ekstralidze

Komentarze (2)
avatar
Hennry
27.05.2023
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Powodzenia ROW, trzymam kciuki i bardzo wierzę w wygraną, kibicuję wam już 42 lata i nie przestanę, szczęśliwej rywalizacji życzę. 
avatar
ROW Błażej
27.05.2023
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Rybnik tam dostanie jedyny tylko sukces to będzie jak przegrają jak najmniej i w Rybniku wygrać za 3 mówi się oby