Jestem otwarty na każdą propozycję - rozmowa ze Zbigniewem Czerwińskim, żużlowcem KM-u Ostrów Wlkp.

Zbigniew Czerwiński od początku rozgrywek nie otrzymał jeszcze szansy na pokazanie swych umiejętności w lidze. Zawodnik ten myśli już o tym, gdzie ewentualnie mógłby zostać wypożyczony, gdyż jak sam przyznaje, nie chce zmarnować bieżącego sezonu. - Dostałem trzy oferty na wypożyczenie - wyjawia popularny "Sałatka".

Liczysz na to, że załapiesz się do składu na jedno z najbliższych spotkań ostrowskiej drużyny?

- Jest ciężka sytuacja. Bardzo długa jest ławka rezerwowa, bardzo wielu jest zawodników z zagranicy, ciężko się jest załapać do składu. Faktem jest to, że początek sezonu był najważniejszy. A zawodnicy, którzy jadą od początku, jadą dobrze, robią punkty, wygrywają mecze i w takiej sytuacji ciężko jest kogokolwiek zmienić.

Bierzesz pod uwagę wypożyczenie do innego zespołu?

- Na pewno jestem po jakimś tam "słowie" z trenerem Grabowskim, z zarządem ostrowskiego klubu. Nie mogę sobie pozwolić na to, żeby siedzieć kolejny sezon. Jeżeli znajdzie się jakaś drużyna chętna do wypożyczenia, to mam nadzieję, że nikt w Ostrowie nie będzie robił problemów, tym bardziej, że jestem o tym zapewniany. Myślę, że przydałbym się niejednej drużynie, moja forma nie jest słaba. Od początku były ciężkie sparingi, nie do końca byłem przygotowany ze sprzętem, ale punkty w sparingach były. Notowałem zwycięstwa z silnymi zawodnikami. Jestem pełen optymizmu, że załapię się do składu jakiejkolwiek drużyny, wcale nie mówię, że nie musi to być Ostrów. Szukam sobie klubu w Anglii, w Szwecji. Bardzo zależy mi na tym, by ten sezon nie był kolejnym "przesiedzianym" przeze mnie, tylko aby było jak najwięcej jazdy.

W czwartek trenowałeś w Rawiczu. Jakie są szanse, że będziesz jeździł właśnie tutaj?

- To już pytanie nie do mnie, ja staram się trenować po prostu wszędzie, gdzie się da. Cieszę się, że działacze poszczególnych klubów udostępniają mi swoje tory, że mogę brać udział w treningach. Trenowałem w Zielonej Górze, trenowałem w Rybniku, dzisiaj trenuję w Rawiczu. Wiadomo, w domu się niczego nie wysiedzi, a każdy wyjazd na tor na pewno wnosi coś dobrego.

W przypadku wypożyczenia druga liga również wchodzi w grę?

- Jeżeli chodzi o drugą ligę, to nie powiem, że nie wystartuję w drugiej lidze. Jeśli zostanę w takiej sytuacji, gdzie będzie to jedyne wyjście, to będę jeździł w tej drugiej lidze. Chociaż jest to wariant najbardziej pesymistyczny. Wiadomo, w drugiej lidze jest bardzo mało meczów, bardzo mało drużyn. Nie chciałbym, że tak powiem wystartować w tamtej lidze, wolałbym znaleźć gdzieś klub pierwszoligowy. Nie widzę przeszkód w startach w innym klubie. Mogę startować wszędzie tam, gdzie klub zapewni mi jakieś tam warunki, sprzęt. Nie ma problemu, jestem otwarty na każdą propozycję.

Otrzymałeś jakieś propozycje od czasu podpisania kontraktu w Ostrowie?

- Powiem szczerze, że dostałem propozycje: z dwóch klubów drugoligowych i z jednego pierwszoligowego. Na razie nie będę jednak mówił, jakie to są kluby.

Jak przedstawia się kwestia twoich startów zagranicą?

- Nie mam podpisanego żadnego kontraktu zagranicą. Ciężko jest się tam załapać do jakiegoś klubu, jeżeli się w Polsce nie jeździ. Każdy zagranicą patrzy w internecie, na nazwisko, na zdobycz punktową przy nim. Ja nie jeżdżę, nie mam okazji się pokazać i ciężko w takiej sytuacji podpisać gdzieś kontrakt poza Polską.

Co myślisz o drużynie Kolejarza Rawicz i czy chciałbyś w niej wystartować?

- Na pewno drużyna z Rawicza jest u siebie bardzo mocna. Bardzo wielkim atutem Kolejarza jest tutejszy tor. Powiem szczerze, że nigdy nie miałem szczęścia, zbyt często tutaj startować. A jak już startowałem, to że tak powiem, z marnym skutkiem. Odnośnie dzisiejszego treningu, to samo w sobie jest sukcesem to, że potrafię wygrać z chłopakami, którzy są naprawdę dobrze spasowani z tym właśnie torem. Na pewno wielkim atutem miejscowych zawodników jest tor i myślę, że chłopacy powinni wygrywać spotkania u siebie. Na pytanie czy chciałbym wystartować w Kolejarzu - z odpowiedzią się wstrzymam. Jak już powiedziałem, jestem otwarty na każdą propozycję.

Źródło artykułu: