Żużel. Takiej sytuacji w polskiej lidze nie było od dawna. "Będzie żal"

WP SportoweFakty / Tomasz Rosochacki / Mecz Zdunek Wybrzeże Gdańsk - Enea Falubaz Zielona Góra
WP SportoweFakty / Tomasz Rosochacki / Mecz Zdunek Wybrzeże Gdańsk - Enea Falubaz Zielona Góra

Cztery punkty dzielą lidera 1. Ligi Żużlowej od wicelidera. Jednak między drugą, a ósmą drużyną różnica wynosi zaledwie... dwa oczka. Sławomir Kryjom nie ukrywa, że będzie żal tej ekipy, która spadnie.

W 1. Lidze Żużlowej przewodzi obecnie Enea Falubaz Zielona Góra, który w pięciu meczach nie stracił choćby punktu i jest na dobrej drodze, by wygrać rundę zasadniczą, choć do jej zwieńczenia pozostało im jeszcze dziewięć spotkań. Najbliższe już w niedzielę w Łodzi.

Podopieczni Tomasza Szymankiewicza mimo rewelacyjnej formy dużej przewagi nad rywalami nie mają, bo zaledwie cztery oczka i to nad trzema zespołami. Z kolei wicelider - Arged Malesa Ostrów ma tylko dwa punkty zaliczki nad... ostatnim zespołem w tabeli.

Sławomir Kryjom w rozmowie z polskizuzel.pl przyznał, że już dawno nie było takiego ścisku, by każdy mecz był tak naprawdę meczem o życie.

- Najlepsze jest to, że nie ma łatwych spotkań, że nawet jazda u siebie nie powoduje, że jesteś faworytem. Każda kolejka, każde spotkanie podnosi ciśnienie kibicom, ale i też menadżerom i zawodnikom. W ten weekend jedni wiele stracą, inni coś tam mogą zyskać. Mówili, że rok temu liga była wyrównana. To, co powiedzieć teraz - dodał menadżer Trans MF Landshut Devils.

ZOBACZ WIDEO: Ci zawodnicy Unii Leszno jadą poniżej oczekiwań. Menedżer mówi o presji

Sławomir Kryjom nie ukrywa, że tabelę ustawiać zaczną mecze rewanżowe. A w nich do zainkasowania będzie dodatkowy punkt dla drużyny, która okaże się lepsza w dwumeczu.

- Czegoś takiego sobie nie przypominam. Na koniec sezonu będzie tak, że jakaś drużyna z dużą liczbą punktów przeżyje duże rozczarowanie. Będzie jej żal, że zrobiła bardzo dużo i spada z ligi. Według mnie ostatni w tym roku może mieć nawet 12 punktów. Spadkowicza z taką zdobyczą dawno nie mieliśmy - skomentował.

Czytaj także:
Na takie informacje ze Świętochłowic czekaliśmy! "Zaczynamy nowy rozdział"
Federacja popełniła duży błąd. Zawodnikom z polskich lig groziły poważne konsekwencje!

Komentarze (7)
avatar
abajurek
28.05.2023
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Czekajcie na Wilki Krosno, zmowa ekstraligowych klubów już się zaczęła. Nadal będą narzekać na krośnieński tor, aż doprowadzą do degradacji. Nie ma sprawiedliwości na tym świecie. 
avatar
LiszaJzLasu
27.05.2023
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Fajnie , że liga jest tak wyrównana i to na takim poziomie- jest co oglądać:) Jednak pamiętajmy , że nie wszystkie zaległe mecze zostały rozegrane, więc nie ma jeszcze pełnego obrazu tego jak Czytaj całość
avatar
Aga Skrz
27.05.2023
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
No tak, dawno nie było takiej sytuacji :) Start w tamtym sezonie, spadkowicz, uzbierał "tylko" 11 punktów :) :) :) 
avatar
ADASOS
27.05.2023
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Tak naprawdę to od 11 rundy Falubaz może odpuszczać mecze tym co ...będą wdzięczni. A w finale przez PECH mogą wpaść w rozpacz. Ale to nie jedyne anomalie hodowane przez decydentów. 
avatar
zulew
27.05.2023
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Zielona Góra może wszystko wygrać w fazie zasadniczej, gdy jednak przegra w play off, to wówczas można powiedzieć, że była to liga nieobliczalne.