Rafał Dobrucki: Nie wyobrażam sobie jazdy w czwórkę spod taśmy

Po raz czwarty nie udało się rozegrać finału Speedway Ekstraligi. Jednym z zawodników Falubazu, który wyjechał do próby toru, był Rafał Dobrucki. Jazda "Rafiego" miała jednak niewiele wspólnego z żużlowym ślizgiem.

- Jest pora roku taka, jaka jest. Wilgotność jest 100 procent. Widzieliście państwo jak wyglądała jazda solowa na torze. Nie wyobrażam sobie jazdy w czwórkę spod taśmy i próbować wcelować w tor. Trzeba jakoś rozsądnie rozwiązać ten finał. Mam nadzieję, że to się uda jakoś rozegrać - powiedział w czwartek Rafał Dobrucki.

Najnowsze informacje są takie, że piąta próba rozegrania meczu w Zielonej Górze nastąpi w sobotę, zaś rewanż zgodnie z planem w niedzielę w Toruniu.

Źródło artykułu: