Żużel. Zdobył pierwszy komplet w Stali na odmienionym torze. "Był lepszy niż kiedykolwiek!"

WP SportoweFakty / Tomasz Jocz / Na zdjęciu: Anders Thomsen
WP SportoweFakty / Tomasz Jocz / Na zdjęciu: Anders Thomsen

W piątkowym meczu PGE Ekstraligi ebut.pl Stal Gorzów pokonała Cellfast Wilki Krosno 57:33. To był wielki dzień Andersa Thomsena, który zdobył pierwszy komplet w gorzowskich barwach. I to od razu tzw. "czysty".

Gorzowianie w dwumeczu z krośnianami zgarnęli pełną pulę. Na wyjeździe, w kontrowersyjnych okolicznościach, wygrali 28:26. U siebie wręcz rozjechali ekipę Michała Finfy 57:33. - To był bardzo dobry mecz, wielka wygrana. Dobra atmosfera i naprawdę świetny duch drużyny. Jestem szczęśliwy, że wygraliśmy w taki sposób i mamy bonus, a ja z tego, że zdobyłem komplet - mówił po spotkaniu Anders Thomsen.

Duńczyk zdobył 15 punktów, za każdym razem przyjeżdżając na czele stawki. Zawodnik ebut.pl Stali Gorzów był nieuchwytny dla rywali i wierzy, że to dobry prognostyk na kolejne tygodnie i następne rundy Speedway Grand Prix. - Pracowałem ciężko przez kilka ostatnich tygodni nad moimi startami, ponieważ w Grand Prix nieco się męczyłem - przyznał.

29-latek zdawał sobie sprawę, że do swoich indywidualnych osiągnięć może dołożyć zdobycie maksimum punktów w meczu PGE Ekstraligi. - Byłem naprawdę skupiony w ostatnim wyścigu, by tego nie zepsuć i zdobyć komplet. To wspaniałe uczucie - zdradził reprezentant Danii.

Przed spotkaniem z Cellfast Wilkami Krosno uwagę ekspertów zwracał tor na Stadionie im. Edwarda Jancarza, na którym widać było dużo luźnej nawierzchni. - Tor był lepszy niż kiedykolwiek! Mieliśmy w sobotę trening i nawierzchnia była niemalże taka sama. Mogliśmy znaleźć odpowiednie ustawienia na taki typ toru. Jest on bardziej bezpieczny w takim stanie i można się naprawdę pościgać na nim - stwierdził najlepszy żużlowiec gospodarzy piątkowego starcia.

Wydawało się jednak, że nie każdy radził sobie dobrze z przyczepną nawierzchnią i niektórych w łukach delikatnie wyciągało. Z taką tezą zawodnik się jednak nie zgodził. - Widać po wyniku, że ten tor jest naprawdę dobry dla całego zespołu - zakończył Anders Thomsen.

Czytaj także:
Majstersztyk Thomsena, nieomylny Fajfer i prawie kompletny Vaculik
Komplet w PGE Ekstralidze to efekt innego podejścia

ZOBACZ WIDEO: Patryk Dudek nauczył się, jak unikać hejtu w internecie

Źródło artykułu: WP SportoweFakty