Żużel. Widmo spadku w Lesznie. Tego im potrzeba, by walczyć o zwycięstwa

WP SportoweFakty / Michał Krupa / Na zdjęciu: Grzegorz Zengota
WP SportoweFakty / Michał Krupa / Na zdjęciu: Grzegorz Zengota

Fogo Unia Leszno kolejny raz przystąpiła osłabiona do meczu PGE Ekstraligi. W piątek na obiekcie im. Alfreda Smoczyka górą był Platinum Motoru Lublin (52:38). Każda strata punktów mocno komplikuje sytuację Byków.

- Wynik nie jest idealny, ale adekwatny do tego co obecnie prezentujemy. Na ten moment nie jestem w stanie określić, kiedy wrócą kontuzjowani zawodnicy, ale zrobią to, gdy będą w 100% zdrowi. Przed nami widmo spadku, ale zrobimy wszystko żeby wygrywać - powiedział Piotr Baron menedżer Fogo Unii Leszno.

- Słabszy występ zanotował Fredrik Lindgren, który będzie musiał poszukać czegoś w ustawieniach motocykli. Cieszę się, że jego postawa nie wpłynęła na wynik drużyny. Rezultat mógłby być wyższy, ale w biegach nominowanych daliśmy szansę startów młodszym zawodnikom - skomentował Jacek Ziółkowski menadżer Platinum Motoru Lublin.

Czytaj także:
Szczere wyznanie zawodnika Cellfast Wilków Krosno. "Tutaj to tak nie działa"
Szymon Woźniak odpowiedział Sebastianowi Ułamkowi! "Głowa podjęła decyzję"

ZOBACZ WIDEO: Motor Lublin po sezonie wymieni nawierzchnię?

Źródło artykułu: WP SportoweFakty