Żużel. Cellfast Wilki będą mieć problem z transferami? Prezes zabrał głos

Materiały prasowe / Na zdjęciu: Grzegorz Leśniak i Jason Doyle
Materiały prasowe / Na zdjęciu: Grzegorz Leśniak i Jason Doyle

Niewykluczone, że kwestia utrzymania w PGE Ekstralidze rozstrzygnie się dopiero w ostatniej kolejce sezonu, kiedy dojdzie do meczu Cellfast Wilków z Fogo Unią. Czy to może oznaczać dla obu klubów problemy ze zbudowaniem składów na kolejne rozgrywki?

- Nasze obserwacje są takie, że w walce o utrzymanie biorą obecnie udział dwa zespoły – mówi nam prezes Grzegorz Leśniak. - ZOOleszcz GKM jedzie ostatnio bardzo dobrze. Wiele wskazuje na to, że grudziądzanie mają bardzo duże szanse by znaleźć się w upragnionej fazie play-off. Uważam, że o pozostanie w lidze walczymy przede wszystkim z Fogo Unią Leszno. Może do naszej dwójki dołączy jeszcze klub z Torunia. A wydarzyć może się dosłownie wszystko, aczkolwiek zrobimy co w naszej mocy, by się utrzymać. Jest jeszcze sporo spotkań do rozegrania. Zespół jest zmotywowany i nie myśli o niczym innym jak gromadzenie punktów meczowych. Czy utrzymanie może się rozstrzygnąć w ostatnim meczu? Tak, to również realny scenariusz, choć rzecz jasna będziemy szukać punktów wcześniej - dodaje szef Cellfast Wilków.

Jeśli sprawdzi się scenariusz, że kluby z Leszna i Krosna rozstrzygną między sobą kwestię utrzymania w ostatniej rundzie, to działacze obu zespołów mogą mieć utrudnione zadanie na rynku transferowym. Niepewna przyszłość ich drużyn może spowolnić rozmowy z żużlowcami. A warto przypomnieć, że od 15 czerwca można podpisywać prekontrakty.

- Prekontrakty można podpisywać, ale uważam, że w tej chwili ruch w tym temacie jest niewielki. Na razie zostało złożonych mnóstwo zapytań, ale większość żużlowców zamierza poczekać. Takie płyną do nas sygnały z rynku. Nie mówiłbym zatem o problemie. Warto też pamiętać, że prekontrakt zostanie zarejestrowany przez PGE Ekstraligę, o ile klub jest rozliczony ze wszystkimi swoimi zawodnikami z kwot na przygotowanie do rozgrywek i wypłat za punkty dla swoich wszystkich zawodników na moment podpisania prekontraktu. W Krośnie spełniamy te warunki, ale koncentrujemy się wyłączenie na celach sportowych. Skupiamy się na każdym najbliższym meczu i to jest zadanie, które nas pochłania - podsumowuje prezes Wilków.

Niewykluczone, że Wilkom i Unii pomogą też wydarzenia z ostatniej giełdy transferowej. Wtedy krośnianie bardzo późno odbili Jasona Doyle'a z Leszna i Krzysztofa Kasprzaka z Grudziądza. Dzięki temu obaj żużlowcy uzyskali zdecydowanie lepsze warunki finansowe. To może skłonić teraz wielu żużlowców do przeciągania negocjacji. Dla klubów zaangażowanych w walkę o utrzymanie to byłaby bardzo dobra informacja.

ZOBACZ WIDEO: Żużel. Magazyn PGE Ekstraligi. Sawina, Świdnicki, Przyjemski i Koerber gośćmi Mateusza Puki

Zobacz także:
Obejrzyj Magazyn PGE Ekstraligi
Przyjemski jest rozchwytywany

Źródło artykułu: WP SportoweFakty