Żużel. Zasypali 18-latka ofertami. Stal Gorzów pozostaje nieugięta

WP SportoweFakty / Michał Krupa / Na zdjęciu: Mathias Pollestad
WP SportoweFakty / Michał Krupa / Na zdjęciu: Mathias Pollestad

Mathias Pollestad to jeden z najcenniejszych zawodników w PGE Ekstralidze, który może zmienić barwy jeszcze w tym sezonie. Stal Gorzów otrzymuje zapytania od klubów z I i II ligi, ale najprawdopodobniej nie zdecyduje się na wypożyczenie 18-latka.

- Inwestujemy w tego zawodnika i mamy związane z nim długoterminowe plany. W tym roku miało to wyglądać nieco inaczej, ale teraz jest już za późno na wypożyczenie. Nie ma sensu oddawać tego zawodnika do innego klubu na jeden, czy trzy mecze - komentuje trener ebut.pl Stali Gorzów, Stanisław Chomski.

Gorzowianie mieli wypożyczyć żużlowca znacznie wcześniej, ale przez problemy z formą Wiktora Jasińskiego ostatecznie zdecydowali, że będzie lepiej, jeśli Norweg zostanie w Gorzowie. Choć kolejka drużyn chętna do wzmocnienia się jeszcze przed play-off jest całkiem spora, to wszystko wskazuje na to, że Mathias Pollestad zostanie w Stali do końca sezonu.

Jego macierzysty klub ma ogromne szanse na wywalczenie medalu w tegorocznej PGE Ekstralidze, a całkiem możliwe, że żużlowiec dostanie w tym roku jeszcze szansę na wyjazd na tor w ekstraligowym meczu. To może być dla niego cenniejszym doświadczeniem niż kilka meczów w niższej klasie.

Ogromne zainteresowanie żużlowcem nie może dziwić, bo 18-latek w II lidze mógłby jeździć jako młodzieżowiec, a taki transfer mógłby nieco zmienić hierarchię w tych rozgrywkach. Pollestad znakomicie pokazuje się w tym roku w SGP2, a także jest czołowym żużlowcem Ekstraligi U24. Gorzowianie zajmują tam drugie miejsce i mają ogromne szanse na zgarnięcie dodatkowej nagrody za jazdę w finale Ekstraligi U24. Od tego sezonu dwie najlepsze drużyny otrzymają dodatkowo 300 i 200 tysięcy złotych.

Widać więc wyraźnie, że gorzowianom bardziej opłaca się postawić na występy zawodnika w tych rozgrywkach oraz utrzymać go jako rezerwowego na wypadek słabszej formy Jasińskiego lub problemów z kontuzjami.

ZOBACZ WIDEO: Mateusz Cierniak kolekcjonuje buty. Liczba robi wrażenie

Czytaj więcej:
Niesamowita historia z Ząbikiem
Oni będą musieli zastąpić Pawlickiego

Komentarze (9)
avatar
Żaden ważny
21.07.2023
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
@Antonio: Sam widzisz, w jakich czasach musiałeś grzebać. A co tam słychać u ostatniego ze szlifowanych przez Pana Stasia duńskiego diamencika, niejakiego Birkemose? Dalej ziółka popala? 
avatar
Kazimierz Klimek
21.07.2023
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
pan Puka gawedzi sobie z jakimis "ekspertami" - sorry ale nic konkretnego, ale to mile, ze team SF dostrzega gorzowskich zuzlowcow oraz "oko" Chomskiego Czytaj całość
avatar
Kacper..U.L.
21.07.2023
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
Pacanów w którym Kępy wpływy w Centrali rosną czy Wujfeees z pakietem żona dla tego żużlowego diamencika nie są w stanie skutecznie skusić diamencika do wskoczenia w ich kewlar?Ja prdl nie wier Czytaj całość
avatar
Antonio Koziobrody
21.07.2023
Zgłoś do moderacji
5
1
Odpowiedz
Żaden ważny może skończy jak Zmarlik ,Plech,Jancarz,Swist,Rembas,Nowak itd lubelaczku 
avatar
Żaden ważny
21.07.2023
Zgłoś do moderacji
1
7
Odpowiedz
Mathias, uciekaj stamtąd, bo skończysz jak Karczmarz, albo inny Ferjan.