Żużel. Niesamowita historia z Janem Ząbikiem. W poprzednim meczu z nimi był zawodnikiem

Od ostatniego meczu w Toruniu pomiędzy miejscową drużyną a tą z Krosna minęły w tym roku aż 54 lata. W piątek Apator podejmie Wilki, a poprowadzi go Jan Ząbik. Gdy w 1969 roku goście wizytowali Gród Kopernika, też był on w szeregach gospodarzy.

W piątek nastąpi początek 13. rundy PGE Ekstraligi. Pierwszym meczem tego dnia będzie ten w Toruniu pomiędzy For Nature Solutions KS Apatorem a Cellfast Wilkami Krosno. W tym roku beniaminek z Podkarpacia zadebiutował na najwyższym ligowym poziomie w Polsce, więc z niektórymi drużynami nie mierzył się od wielu lat. Najdłuższa przerwa dotyczyła pojedynków o punkty właśnie z żużlowcami z Grodu Kopernika.

Poprzednie miały miejsce ponad pół wieku temu. W 1969 roku na zapleczu elity (ówcześnie w II Lidze) kluby z Torunia i Krosna mierzyły się ze sobą po raz ostatni. Wprawdzie ten pierwszy przez kolejnych kilka sezonów wciąż ścigał się na tym szczeblu, ale Karpaty wycofały się po tamtym sezonie z jazdy i na kilkanaście lat motocykle w mieście szkła ucichły.

Po powrocie, jak doskonale wiadomo, krośnieński ośrodek przez długie lata należał do najbiedniejszych i najsłabszych w Polsce. Gdy były dwa poziomy ligowe, prawie zawsze ścigał się na tym drugim, a jak były trzy to zdecydowaną większość czasu na trzecim. Dopiero po tym, jak na Podkarpaciu rządy przejęła spółka akcyjna Wilków, klub zyskał na sile, znaczeniu i raptem w cztery sezony wywalczył awans do PGE Ekstraligi.

Natomiast Anioły w latach 1976-2022 tylko raz nie ścigały się wśród najlepszych, zapisując się w annałach jako jeden z najbardziej utytułowanych klubów w Polsce. Historię KS Apatora tworzył m.in. Jan Ząbik, który najpierw przez lata był zawodnikiem, a potem trenerem. Do dziś jest jedyną osobą w Toruniu, która z czterech mistrzowskich tytułów w historii zapracowała na trzy. W 1986 kończył jazdę jako zawodnik i zarazem był trenerem. Szkoleniowcem był też w złotych sezonach 2001 oraz 2008.
 
ZOBACZ WIDEO: Betard Sparta Wrocław pozyska więcej niż jednego juniora?!

We wspomnianym roku 1969 tworzył natomiast zespół toruński, będąc jego silnym punktem, choć prawdziwą gwiazdą i liderem był nieodżałowany Marian Rose. Ząbik miał tym samym okazję do rywalizacji z Karpatami Krosno. U siebie ówczesna Stal wygrała 52:24, na wyjeździe także to ona była górą 42:36. W pierwszym starciu jego przyszła legenda zdobyła 10+2 punktów, w drugim dorzuciła ich 6.

W piątek Ząbik poprowadzi KS Apatora w batalii z Wilkami, ponieważ to on przejął ster po zawieszeniu przed niespełna miesiącem Roberta Sawiny. Dotąd 77-letni trener odpowiadał za drużynę w domowym meczu z rywalem z Leszna (53:37), a także w wyjazdowym we Wrocławiu (33:57). Historia zatacza więc koło i przy okazji pierwszej po 54 latach wizyty krośnian w Toruniu znów po stronie gospodarzy będzie widniało nazwisko Jana Ząbika.

CZYTAJ WIĘCEJ:
Piotr Baron mówi o odejściu z Fogo Unii Leszno. Kluby już do niego dzwonią
Skrócono zawieszenie trenera PGE Ekstraligi. W piątek poprowadzi swoją drużynę

Komentarze (3)
avatar
Edibyk19
21.07.2023
Zgłoś do moderacji
6
0
Odpowiedz
Legenda Torunia PAN Ząbik. Szkoda że młody Ząbik poprzez kontuzje nie rozwinął swojej kariery. Jako junior był lepszy od Miedzińskiego. Zdrowia i długowieczności panie Ząbik 
avatar
tor_tor
21.07.2023
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Byłem na tym meczu jako mały chłopiec z wujkiem 
avatar
Don Ezop Fan
21.07.2023
Zgłoś do moderacji
0
8
Odpowiedz
Ten mecz pamieta tez przyjaciel Pana Janka-Don Bartolo Czekanski z Wilkszyna. Gdzies ma jeszcze zdjecia z tego meczu, ale nie moze znalezc na strychu...