Żużel. W Rawiczu bez niespodzianki. OK Bedmet Kolejarz rozgromił Metalika Recycling Kolejarza

WP SportoweFakty / Michał Krupa / Na zdjęciu: Robert Chmiel (w kasku czerwonym)
WP SportoweFakty / Michał Krupa / Na zdjęciu: Robert Chmiel (w kasku czerwonym)

OK Bedmet Kolejarz prowadził w Rawiczu od pierwszego do ostatniego wyścigu. W połowie spotkania goście zaczęli stopniowo powiększać przewagę, by ostatecznie wygrać 56:34. Show skradli Robert Chmiel i Oskar Polis.

Spotkanie w Rawiczu nie miało być wyrównane i takie nie było. Gospodarze przystąpili do rywalizacji w mocno okrojonym składzie, bez Ryana Douglasa, Damiana Balińskiego i Jye Etheridge'a. Zawodnicy OK Bedmet Kolejarza od samego początku wykorzystywali luki w drużynie gospodarzy i już po pierwszej serii startów wysforowali się na sześciopunktowe prowadzenie.

Przewaga byłaby znacznie wyższa, gdyby nie świetna postawa Franciszka Majewskiego. 16-letni junior Metalika Recycling Kolejarza po raz kolejny w tym sezonie udowodnił, że jest świetnie dysponowany i w swoich pierwszych dwóch startach nie znalazł pogromcy. Ostatecznie okazał się najskuteczniejszym zawodnikiem swojej drużyny, zdobywając 10 punktów w całym spotkaniu.

Z uwagi na brak strzelb w obozie gospodarzy, goście stopniowo powiększali przewagę. Przede wszystkim za sprawą świetnej dyspozycji Roberta Chmiela i Oskara Polisa, którzy okazali się bezbłędni w całym spotkaniu. Poza żelaznym duetem opolan, należy również pochwalić Filipa Hjelmlanda.

ZOBACZ WIDEO: Andrzej Rusko o zagranicznym juniorze. "Ponosimy straty wizerunkowe tu i teraz"

Nawet w sytuacji, gdy Szwed wyjeżdżał spod taśmy jako ostatni, brawurowymi szarżami błyskawicznie mijał kolejnych zawodników z Rawicza. Ostatecznie 25-letni zawodnik zakończył mecz z dziewięcioma punktami na koncie, co należy podsumować jako dobry występ.

Z kolei spośród seniorów gospodarzy najlepiej prezentował się Tomasz Orwat. Wychowanek Polonii Bydgoszcz był jedynym żużlowcem obok Majewskiego i Dróżdża, który zdołał zanotować indywidualne zwycięstwo.

Prawdziwym gwoździem do trumny dla rawickich żużlowców okazała się trzecia seria startów. W niej najpierw w dwunastym biegu przyjezdni niespodziewanie wygrali podwójnie przeciwko Dróżdżowi (pokonał go młody Stępień wraz z Hjemlandem), a później w trzynastej gonitwie Polis i Chmiel nie zostawili złudzeń Orwatowi.

Tym samym OK Bedmet Kolejarz przed biegami nominowanymi wysforował się już na dwudziestodwupunktowe prowadzenie i ostatecznie wygrał całe spotkanie 56:34.

Punktacja:

Metalika Recycling Kolejarz Rawicz - 34 pkt.
9. Damian Dróżdż - 6 (1,1,1,3,0)
10. Kacper Klimek - 0 (0,-,-,0)
11. Patryk Nater - 1 (u,-,1,-,-)
12. Nikodem Bartoch - 6+2 (0,1*,2,1,2*)
13. Tomasz Orwat - 10 (1,2,3,2,1,1)
14. Franciszek Majewski - 10 (3,3,d,0,1,3)
15. Błażej Wypior - 1 (1,0,0,0)

OK Bedmet Kolejarz Opole - 56 pkt.
1. Adam Ellis - 8+2 (2*,1*,3,2,-)
2. Filip Hjelmland - 9+2 (2*,2,2*,3,-)
3. Robert Chmiel - 13+2 (3,3,3,2*,2*)
4. Kacper Linek-Rekus - 2+1 (1*,-,1,-)
5. Oskar Polis - 15 (3,3,3,3,3)
6. Esben Hjerrild - 4 (2,2,t,u)
7. Oskar Stępień - 5+2 (0,2*,2*,1)
8. Jakub Fabisz - 0 (0,0)

Bieg po biegu:
1. (62,75) Chmiel, Ellis, Dróżdż, Nater (u) - 1:5 - (1:5)
2. (62,60) Majewski, Hjerrild, Wypior, Stępień - 4:2 - (5:7)
3. (64,31) Polis, Hjelmland, Orwat, Bartoch - 1:5 - (6:12)
4. (62,87) Majewski, Hjerrild, Linek-Rekus, Klimek - 3:3 - (9:15)
5. (63,69) Chmiel, Orwat, Bartoch, Fabisz - 3:3 - (12:18)
6. (63,79) Orwat, Hjelmland, Ellis, Wypior - 3:3 - (15:21)
7. (64,34) Polis, Stępień, Dróżdż, Wypior - 1:5 - (16:26)
8. (65,14) Chmiel, Orwat, Linek-Rekus, Majewski (d) - 2:4 - (18:30)
9. (64,38) Ellis, Hjelmland, Dróżdż, Majewski - 1:5 - (19:35)
10. Polis, Bartoch, Nater, Hjerrild (t) - 3:3 - (22:38)
11. (64,55) Dróżdż, Ellis, Bartoch, Hjerrild (u) - 4:2 - (26:40)
12. Hjelmland, Stępień, Majewski, Wypior - 1:5 - (27:45)
13. Polis, Chmiel, Orwat, Klimek - 1:5 - (28:50)
14. (63,52) Majewski, Bartoch, Stępień, Fabisz - 5:1 - (33:51)
15. (64,91) Polis, Chmiel, Orwat, Dróżdż - 1:5 - (34:56)

Zobacz także: - Zdecydowana opinia. Czas Pedersena dobiegł końca? "Trzeba wiedzieć, kiedy zejść ze sceny"

Źródło artykułu: WP SportoweFakty