Żużel. Dotknął ich kryzys tuż przed play-off. "Czeka nas dużo pracy"

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Łukasz Forysiak / Na zdjęciu: Dawid Rempała
WP SportoweFakty / Łukasz Forysiak / Na zdjęciu: Dawid Rempała
zdjęcie autora artykułu

Enea Falubaz Zielona Góra pokonał w ostatnią niedzielę w Poznaniu tamtejsze InvestHousePlus PSŻ Poznań (47:42). Goście tego dnia nie mogli za wiele liczyć na pomoc swoich juniorów, którzy zdobyli tylko dwa punkty.

Enea Falubaz Zielona Góra musiał się mocno napracować, aby w niedzielę wywieźć trzy ligowe punkty z Poznania. InvestHousePlus PSŻ postawił się i wysoko zawiesił poprzeczkę. Goście po meczu nie ukrywali, że zabrakło wsparcia zawodników do 21. roku życia.

Ci zdobyli zaledwie dwa punkty. A minimum jeden przysługiwał im z automatu za bieg młodzieżowy, bo ten dosyć niespodziewanie duet Michał Curzytek - Dawid Rempała przegrał z Oskarem Huryszem i Kacprem Teską.

- Dużo pracy czeka naszych juniorów. Któryś raz z rzędu jest tendencja spadkowa, więc fajnie, że rusza kolejny etap DMPJ, bo nie wiem, czy to rozluźnienie, czy inne powody, ale generalnie nie jadą tak, jak jechali - przyznał po meczu dyrektor sportowy Enea Falubazu, Piotr Protasiewicz.

ZOBACZ WIDEO: Bajerski o Gale: Motocykl prowadzi jego. Nie powinien gadać bzdur

W ośrodku z Grodu Bachusa zdają sobie sprawę, że bez punktów młodzieżowców może być im ciężko wywalczyć awans do PGE Ekstraligi. Kiedy ich zdobycz nie była zadowalająca w meczu z ostatnią drużyną w tabeli, o zwycięstwo było już bardzo trudno.

- To też jest taki moment, że trochę kryzys może przyjść. Mamy trochę czasu do play-offów, a nasi zawodnicy potrzebują jazdy i to na najlepszym sprzęcie, aby móc się pościgać i pojeździć nieco z przodu - dodał Protasiewicz.

Do drużyny dołączył już Maksym Borowiak, który wyleczył kontuzję i odbył trening ze swoim zespołem. W Poznaniu zameldował się pod numerem ósmym, ale swojej szansy się nie doczekał.

Czytaj także: - Słowa dotrzymali i żużel wrócił do Świętochłowic. "Warto polegać na pewnych ludziach" - Po wielu latach intensywnych działań dopięli swego. "Dla tych kibiców warto to robić"

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Czy juniorzy Enea Falubazu wrócą na właściwą ścieżkę?
Tak
Nie
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (15)
avatar
mobidick
28.07.2023
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
tak jest jak sie zamienia cienkiego rempałe za borowiaka --przed play offami juz cały czas powinni jezdzic jedni i ci sami  
avatar
Vlod
28.07.2023
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Od ubiegłego sezonu, w tym jest dokładnie tak samo, każdy udział Rempały w meczu, jest osłabieniem drużyny... :(  
avatar
Ķʊɳɞ Ĺασ
28.07.2023
Zgłoś do moderacji
5
6
Odpowiedz
Kryzysu to raczej doszukiwać należy się w budżecie Falubazu.  
avatar
PLWymiatacz
28.07.2023
Zgłoś do moderacji
4
5
Odpowiedz
Po co stawiać na swoich skoro można co roku stawiać na jakieś miernoty, które nie są z Zielonej Góry, a które i tak po wieku juniorskim zakończą karierę. Ja już nie potrafię zliczyć ilu zawodni Czytaj całość
avatar
Nick Login
28.07.2023
Zgłoś do moderacji
4
0
Odpowiedz
@zulew: no to się zastanawiaj. Przecież oni nie jadą tylko o awans ale również o pieniądze i pozycję do negocjacji kontraktowych na przyszły sezon. Jeśli nie w Falubazie to choćby w innych klub Czytaj całość