Anże Grmek jest największą nadzieją słoweńskiego żużla. Zawodnik w tym roku spróbował speedwaya w kraju nad Wisłą, ale wystartował w zaledwie jednym meczu w barwach Texom Stali Rzeszów. Zdobył w nim dziesięć punktów.
Na pewno Słoweniec jest brany pod uwagę pod kątem najważniejszych meczów tego sezonu, czyli w fazie play-off. Na razie jednak utalentowany junior musi zrobić sobie przerwę.
Texom Stal Rzeszów poinformowała, że podczas treningu w swoim kraju Grmek zaliczył upadek, którego konsekwencją jest drobny uraz i konieczność kilku dni odpoczynku.
U żużlowca nie stwierdzono złamań.
ZOBACZ WIDEO: Kto pracodawcą Barona w przyszłym sezonie? Marek Cieślak podał zaskakujący typ
Czytaj także:
- Skandal podczas finału mistrzostw Polski! "Powiedzieli, że odmawiają startu"
- Niechęć zawodników do ścigania?! Dosadny komentarz prezesa Cellfast Wilków