Pozazdrościł Lewandowskiej. Mistrz sprawił sobie auto za prawie milion złotych

Facebook / AutoPartner Garcarek / Na zdjęciu: Bartosz Zmarzlik
Facebook / AutoPartner Garcarek / Na zdjęciu: Bartosz Zmarzlik

Ma na swoim koncie trzy tytuły mistrza świata, właśnie zmierza po czwarty i należy do najlepiej opłacanych sportowców w Polsce. Nic dziwnego, że Bartosz Zmarzlik postanowił sprawić sobie luksusowy samochód. Jego wybór zaskakuje.

W sobotę Bartosz Zmarzlik sięgnął po Drużynowy Puchar Świata z reprezentacją Polski, a na tym nie koniec sukcesów najlepszego polskiego żużlowca. Biorąc pod uwagę jego przewagę w klasyfikacji generalnej cyklu Speedway Grand Prix, tylko katastrofa może odebrać Zmarzlikowi czwarty w karierze tytuł mistrza świata.

28-latek stał się twarzą dyscypliny, tak jak niegdyś Tomasz Gollob. To też sprawia, że zawodnik Platinum Motoru Lublin nie może narzekać na zarobki. Jego kontrakt z lubelskimi "Koziołkami" opiewa na ok. 5,5-6 mln zł. Do tego dochodzą inne umowy sponsorskie, bo nie należy zapominać, że Bartosz Zmarzlik jest wiodącą postacią Orlen Teamu i jego wizerunek można spotkać na stacjach paliw polskiego potentata.

W tej sytuacji nie dziwi najnowszy zakup Zmarzlika. Żużlowiec pojawił się w salonie samochodowym braci Garcarków, aby odebrać Mercedesa klasy G. Zawodnik Platinum Motoru Lublin postawił na wersję AMG 63, której cennik startuje od ponad 900 tys. zł. Wliczając do tego różnego rodzaju dodatki, w ciemno można założyć, że nowa fura mistrza świata kosztowała niemal milion złotych.

ZOBACZ WIDEO: Dominik Kubera: Latem trudno jest przygotować powtarzalny tor

"Dwie legendy na jednym zdjęciu" - tak zdjęcie Zmarzlika na tle Mercedesa klasy G skomentował salon braci Garcarków, dziękując mistrzowi za "zaufanie i za możliwość bycia częścią Twojej drogi w kolejnych wyzwaniach i sukcesach".

Mercedes G klasa to popularne auto wśród sportowców i celebrytów. Taki pojazd znajdziemy chociażby w garażu Anny Lewandowskiej. Wersja AMG 63 rozpędza się do 100 km/h w 4,5 s i dysponuje 4-litrowym silnikiem o mocy 585 KM. Cała konstrukcja waży ponad 2,5 tony. Dlatego mankamentem może być spalanie, które w cyklu mieszanym potrafi osiągnąć 16-18 litrów na 100 km/h, a w mieście wzrasta do ponad 20 litrów. Przy żwawej jeździe G klasa potrafi spalić nawet 25-26 litrów.

Prędkość maksymalna w modelu AMG G 63 została ograniczona do 220 km/h, ale dzięki specjalnemu pakietowi można ten limit przesunąć do 240 km/h.

Bartosz Zmarzlik nie jest pierwszą osobistością ze świata sportu, która skorzystała z oferty braci Garcarków. Na początku 2023 roku "batmobilem", czyli Mercedesem klasy S, chwalił się Mateusz Borek. Ponadto firma braci Garcarków od lat wspiera żużlowy klub Arged Malesa Ostrów.

Komentarze (29)
avatar
Ppfan12345
3.08.2023
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Witam osiągnijcie sami to co zmarzlik i będzie ok pozdro dla normalnych Unia misrz 
avatar
speed01
3.08.2023
Zgłoś do moderacji
5
1
Odpowiedz
Ilu zazdrośników poniżej... Współczuję wam chłopaki. Natomiast Bartoszowi gratuluję, zapracował sobie, to ma. 
avatar
Reci456
3.08.2023
Zgłoś do moderacji
6
0
Odpowiedz
Nie zazdroszczę chłopakowi. Fakt, pewne osoby pomogły mu się rozepchac w tym show biznesie ale ma chlopak argumenty. Nie ma konkurencji. Tam wszystko pyka jak w szwajcarskim zegarku. Na torze p Czytaj całość
avatar
Bomek z Tamy
3.08.2023
Zgłoś do moderacji
1
2
Odpowiedz
Wyjaśniają się kulisy odejścia :) 
avatar
token
3.08.2023
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
I nie h się wozi... Zapracował sobie!