Żużel. Przedstawiciel Sparty Wrocław skomentował zachowanie kibiców
Zaledwie dwa tygodnie temu przedstawiciele Betard Sparty Wrocław domagali się wysokiej kary dla władz Fogo Unii Leszno za zachowanie jej kibica, a teraz sami znaleźli się w sytuacji, gdy będą musieli zapłacić za złamanie reguł przed własnych kibiców.
Kibice odpowiedzieli w wulgarny sposób na opinię dziennikarza, który w ostatnim Magazynie PGE Ekstraligi domagał się wysokiej kary za atak Taia Woffindena na jednego z kibiców. Jeszcze wtedy nikt nie mógł przypuszczać, że zwykła opinia doprowadzi do tak dużej eskalacji emocji i zakończy się wyzwiskami umieszczanymi na specjalnie przygotowanym transparencie.
- Dla mnie i dla klubu to proste - nie powinien się taki transparent pojawić. Ubolewam i jest mi przykro. Nie po to są trybuny na stadionach. Kibice mają swoje zdanie i zawsze jasny przekaz. Coś ich mocno dotknęło. Niemniej w tej sytuacji to nie może być usprawiedliwienie - przyznaje Doradca Zarządu ds. Komunikacji, Adrian Skubis.
ZOBACZ WIDEO: Mała liczba treningów Wilków. To był powód spadku z PGE Ekstraligi?Czytaj więcej:
Holta nie zamierza kończyć kariery
Betard Sparta nie powinna się spieszyć
KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>