Żużel. Przedstawiciel Sparty Wrocław skomentował zachowanie kibiców

WP SportoweFakty / Patryk Kowalski / Na zdjęciu: Pełny stadion we Wrocławiu
WP SportoweFakty / Patryk Kowalski / Na zdjęciu: Pełny stadion we Wrocławiu

Zaledwie dwa tygodnie temu przedstawiciele Betard Sparty Wrocław domagali się wysokiej kary dla władz Fogo Unii Leszno za zachowanie jej kibica, a teraz sami znaleźli się w sytuacji, gdy będą musieli zapłacić za złamanie reguł przed własnych kibiców.

Podczas środowego spotkania fani Betard Sparty Wrocław umieścili na płocie transparent obrażający komentatora Canal+, Tomasza Dryły.

Kibice odpowiedzieli w wulgarny sposób na opinię dziennikarza, który w ostatnim Magazynie PGE Ekstraligi domagał się wysokiej kary za atak Taia Woffindena na jednego z kibiców. Jeszcze wtedy nikt nie mógł przypuszczać, że zwykła opinia doprowadzi do tak dużej eskalacji emocji i zakończy się wyzwiskami umieszczanymi na specjalnie przygotowanym transparencie.

"Pytanie-koleina. Czy Dryła z Lublina to największa świnia?" - napis o takiej treści bez cienia żenady umieścili fanatycy Sparty na swoim sektorze. Pomysłodawcy zapewne w ogóle nie brali pod uwagę, że w jakiejś kwestii, ktoś po prostu może mieć inne zdanie niż oni. Zresztą Dryła od dłuższego czasu nie jest ulubieńcem działaczy i kibiców we Wrocławiu, bo jako jeden z pierwszych tak wyraźnie opowiedział się za wykluczeniem Rosjan z rozgrywek, na czym najbardziej straciła właśnie Sparta.

Tak prezentował się obraźliwy transparent kibiców Sparty Wrocław
Tak prezentował się obraźliwy transparent kibiców Sparty Wrocław

Za zachowanie swoich kibiców odpowie klub. Władze PGE Ekstraligi traktują tę sprawę bardzo poważnie i podobnie jak we wcześniejszych takich przypadkach należy się spodziewać ostrej reakcji i kary dla Sparty.

- Dla mnie i dla klubu to proste - nie powinien się taki transparent pojawić. Ubolewam i jest mi przykro. Nie po to są trybuny na stadionach. Kibice mają swoje zdanie i zawsze jasny przekaz. Coś ich mocno dotknęło. Niemniej w tej sytuacji to nie może być usprawiedliwienie - przyznaje Doradca Zarządu ds. Komunikacji, Adrian Skubis.

ZOBACZ WIDEO: Mała liczba treningów Wilków. To był powód spadku z PGE Ekstraligi?

Czytaj więcej:
Holta nie zamierza kończyć kariery
Betard Sparta nie powinna się spieszyć

Źródło artykułu: WP SportoweFakty