Mowa o Robercie Lambercie, którego w sezonie 2023 oprócz cyklu Grand Prix i reprezentacji narodowej można było oglądać w lidze polskiej (w For Nature Solutions KS Apatorze Toruń) i szwedzkiej (w Eskilstuna Smedernie). W czwartek 25-latek urodzony w Norwich oficjalnie dołączył także do brytyjskiej, wiążąc się z King's Lynn Stars.
Lambert zdecydował się na powrót na Wyspy Brytyjskie, bo w Szwecji jego zespół odpadł już z rywalizacji, nie awansując do play-off, a niewykluczone, że i ten w Polsce już w niedzielę zakończy ściganie. Gdyby tak się stało, występy w najstarszej lidze świata pozwolą utrzymać mu rytm jazdy na ostatnią część sezonu. W GP wciąż może myśleć o tym, aby walczyć o medal.
Drużyna z hrabstwa Norfolk nie jest w dobrej sytuacji w Premiership, ponieważ w tabeli zajmuje dopiero przedostatnie szóste miejsce, a jej strata do czwartego, które gwarantuje walkę w play-off, wynosi aż 20 punktów. Gwiazdom pozostało do końca rundy zasadniczej sześć meczów, więc nie mają już one szans na jazdę o tytuł. Najbliższe wyzwanie czeka je w poniedziałek na wyjeździe przeciwko Belle Vue Aces. I co ciekawe w 2022 roku Lambert dołączył właśnie do ekipy z Manchesteru, święcąc z nią następnie mistrzostwo.
ZOBACZ WIDEO: Jacek Gajewski mówi o błędzie Apatora. Tej osoby brakuje w klubie?
Co więcej, w King's Lynn ma on swoje szczególne miejsce. Startował dla tamtejszej drużyny w latach 2014-2019. A karierę rozpoczynał w miejscowym zespole Young Stars.
Angaż czołowego żużlowca świata w Premiership jest kolejnym głośnym w tym sezonie. Od początku ścigają się w niej m.in. Jason Doyle, Jack Holder, Emil Sajfutdinow czy Daniel Bewley. W trakcie dołączył Artiom Łaguta, którego teraz Lambert zastąpił w King's Lynn. Natomiast niedawno Tai Woffinden związał się z klubem z Sheffield. W tym momencie w Wielkiej Brytanii startować będą więc w komplecie wszyscy trzej najlepsi żużlowcy z tego kraju.
CZYTAJ WIĘCEJ:
Adrian Gała złożył propozycję Startowi Gniezno. "Po prostu absurdalna"
Półtora okrążenia: Co robi PZM z pieniędzmi z kar? Czas grać w otwarte karty
Czy Robert Lambert podjął dobrą decyzję o startach na Wyspach? 
