Zenon Plech przez dwa lata współpracy zdołał z bydgoskim zespołem awansować do Speedway Ekstraligi oraz wywalczyć z nim w tegorocznych rozgrywkach czwarte miejsce w kraju. Jednak jak się okazuje, nie znalazł uznania w oczach prezesa Jacka Wojciechowskiego. - Nikt ze mną nie rozmawiał na temat przedłużenia dotychczasowej umowy. Szkoda tylko, że stało się to w takim momencie, kiedy trzeba już prowadzić negocjacje z nowymi zawodnikami oraz budować zespół na sezon 2010. A przecież kilkanaście godzin temu została do tego powołana specjalna grupa ekspertów - oznajmił w piątek były reprezentant Polski.
Następcą Plecha ma zostać Jacek Woźniak. Dotychczas w klubie zajmował się szkoleniem młodzieży. To on w pierwszych latach kariery prowadził między innymi Szymona Woźniaka, który w tym roku z całkiem dobrym skutkiem zdołał zadebiutować w lidze. Do jego obowiązków należało też prowadzenie młodzieżowej drużyny w rozgrywkach o MDMP. - Jestem zdania, że podczas mojej współpracy z Polonią wywiązałem się ze wszystkich postawionych mi warunków. Dziwi mnie podejście działaczy - dodał Plech.
Co będzie dalej z Zenonem Plechem? Pojawiły się pogłoski, że być może obejmie funkcję trenera w Stali Gorzów, gdzie miałby zastąpić Stanisława Chomskiego. Sam zainteresowany jednak zaprzecza tym informacjom. - Nie wiem skąd wzięły się takie plotki. Nikt ze mną z tamtych rejonów się nie kontaktował - uciął krótko Plech.