Potrzebują milionów złotych. Poseł PiS zareagował

Od środy w Poznaniu wiele mówi się o oświetleniu, które potrzebne jest PSŻ-owi, aby mógł wystartować w 1. LŻ. W środę Skorpiony wydały oświadczenie, stawiając władzom miasta ultimatum. W czwartek rano okazało się, że pomóc klubowi chce poseł PIS-u.

Mateusz Kmiecik
Mateusz Kmiecik
Facebook / Bartłomiej Wróblewski
Temat świateł w stolicy Wielkopolski nie jest niczym nowym. Już w obecnym sezonie InvestHousePlus PSŻ Poznań występował z licencją warunkową, właśnie z powodu nie spełnienia wszystkich wymogów na Stadion POSiR Golęcin.

W środę zarząd klubu poinformował, że rozmowy z przedstawicielami miasta Poznania nie przyniosły żadnych efektów, dlatego postawiono ultimatum, według którego jeśli do 15 października bieżącego roku nie pojawi się jednoznaczne zobowiązanie regulującego kwestię sztucznego oświetlenia, sternicy PSŻ-u podadzą się dymisji (Więcej TUTAJ).

Jeszcze tego samego dnia okazało się, że sytuacja wcale nie musi być taka tragiczna. Jakub Kozaczyk w programie "Kolegium Żużlowe" na kanale Canal+ na YouTube przekazał, że klub otrzymał już sygnały od posłów, którzy chcą wesprzeć najsłabszą drużynę 1. Ligi Żużlowej tegorocznych zmagań i na czwartek zaplanowano rozmowy.

ZOBACZ WIDEO: Bartłomiej Kowalski mówi o najlepszej decyzji w karierze

Tak też się stało, a osobą, która wyraziła chęć pomocy, okazał się Bartłomiej Wróblewski, pochodzący z Poznania poseł PIS-u, który zasiada w Sejmie od 2015 roku. Co ciekawe, on sam jest alpinistą, a w przeszłości zdobył, chociażby szczyt Kilimandżaro i Mount Everestu. W poście na Facebooku poinformował, że chce utrzymania Poznania w pierwszej lidze, dlatego obecnie najważniejsza jest kwestia oświetlenia, ale plany są bardziej ambitne.

O spotkaniu poinformował również PSŻ, jednocześnie zaznaczając, że żużel w żaden sposób nie reprezentuje żadnej z partii politycznych, a wszystkim zależy po prostu na rozwoju żużla w stolicy Wielkopolski.

Prezydent Miasta Poznania Jacek Jaśkowiak cały czas nie wydał żadnego oficjalnego oświadczenia, ale pod jednym z postów zamieszczonym na swoim koncie Facebook, odpowiadał na komentarze klubu oraz mieszkańców.

"Panie Prezydencie Jacek Jaśkowiak , jeśli zależy Panu - jak Pan mówi - na rozwoju sportu żużlowego w Miasto Poznań , pora spotkać się bez pośredników z magistratu face to face i szczerze porozmawiać na temat żużla w grodzie Przemysła. Czy jest Pan zainteresowany spotkaniem?" - napisał PSŻ (pisownia oryginalna - dop. red.).

"Jędrzej Solarski nie jest pośrednikiem, tylko moim zastępcą" - skomentował Jaśkowiak. -"Niestety Pan Prezydent Solarski dziś na spotkanie nie dotarł" - skontrował z kolei klub.

Większość komentujących odnosiła się do sprawy oświetlenia na stadionie na Golęcinie. Pod niektórymi z nich znalazła się wiadomość od prezydenta, który wyjaśnił, że Skorpiony otrzymały już wsparcie, na obiekcie odbywa się około sześciu imprez, a miasto w tej chwili nie stać na wybudowanie masztów ze światłem.

"w tym roku Skorpiony otrzymały wsparcie na poziomie 700 tys zł. Na zawody przychodzi sporo kibiców i to szanujemy. Rocznie organizowanych jest ok 6 zawodów na Golęcinie. Wspieramy różne dyscypliny sportu. Nie jest możliwe sfinansowanie oświetlenia stadionu w wysokości 6 mln zł" - odpowiedział Jacek Jaśkowiak (pisownia oryginalna - dop. red.).

Aktualizacja 12:00

Poznański klub przekazał, że w czwartek odbyło się również spotkanie z Zastępcą Prezydenta Miasta Poznania, Jędrzejem Solarskim, Dyrektorem Wydziału Sportu, Ewą Bąk i Dyrektorem Poznańskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji, Łukaszem Miadziołko. Przedstawiciele miejskiego magistratu zadeklarowali, iż w najbliższym czasie zaprezentowane zostaną dalsze działania w zakresie modernizacji stadionu.

Czytaj także:
Żużel. Prezes Polonii Bydgoszcz potwierdza. Ten zawodnik zostaje w klubie!
Żużel. Apator wycenił swojego wychowanka. Wymagania na razie odstraszają

KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×