Temat świateł w stolicy Wielkopolski nie jest niczym nowym. Już w obecnym sezonie InvestHousePlus PSŻ Poznań występował z licencją warunkową, właśnie z powodu nie spełnienia wszystkich wymogów na Stadion POSiR Golęcin.
W środę zarząd klubu poinformował, że rozmowy z przedstawicielami miasta Poznania nie przyniosły żadnych efektów, dlatego postawiono ultimatum, według którego jeśli do 15 października bieżącego roku nie pojawi się jednoznaczne zobowiązanie regulującego kwestię sztucznego oświetlenia, sternicy PSŻ-u podadzą się dymisji (Więcej TUTAJ).
Jeszcze tego samego dnia okazało się, że sytuacja wcale nie musi być taka tragiczna. Jakub Kozaczyk w programie "Kolegium Żużlowe" na kanale Canal+ na YouTube przekazał, że klub otrzymał już sygnały od posłów, którzy chcą wesprzeć najsłabszą drużynę 1. Ligi Żużlowej tegorocznych zmagań i na czwartek zaplanowano rozmowy.
ZOBACZ WIDEO: Bartłomiej Kowalski mówi o najlepszej decyzji w karierze
Tak też się stało, a osobą, która wyraziła chęć pomocy, okazał się Bartłomiej Wróblewski, pochodzący z Poznania poseł PIS-u, który zasiada w Sejmie od 2015 roku. Co ciekawe, on sam jest alpinistą, a w przeszłości zdobył, chociażby szczyt Kilimandżaro i Mount Everestu. W poście na Facebooku poinformował, że chce utrzymania Poznania w pierwszej lidze, dlatego obecnie najważniejsza jest kwestia oświetlenia, ale plany są bardziej ambitne.
O spotkaniu poinformował również PSŻ, jednocześnie zaznaczając, że żużel w żaden sposób nie reprezentuje żadnej z partii politycznych, a wszystkim zależy po prostu na rozwoju żużla w stolicy Wielkopolski.
Prezydent Miasta Poznania Jacek Jaśkowiak cały czas nie wydał żadnego oficjalnego oświadczenia, ale pod jednym z postów zamieszczonym na swoim koncie Facebook, odpowiadał na komentarze klubu oraz mieszkańców.
"Panie Prezydencie Jacek Jaśkowiak , jeśli zależy Panu - jak Pan mówi - na rozwoju sportu żużlowego w Miasto Poznań , pora spotkać się bez pośredników z magistratu face to face i szczerze porozmawiać na temat żużla w grodzie Przemysła. Czy jest Pan zainteresowany spotkaniem?" - napisał PSŻ (pisownia oryginalna - dop. red.).
"Jędrzej Solarski nie jest pośrednikiem, tylko moim zastępcą" - skomentował Jaśkowiak. -"Niestety Pan Prezydent Solarski dziś na spotkanie nie dotarł" - skontrował z kolei klub.
Większość komentujących odnosiła się do sprawy oświetlenia na stadionie na Golęcinie. Pod niektórymi z nich znalazła się wiadomość od prezydenta, który wyjaśnił, że Skorpiony otrzymały już wsparcie, na obiekcie odbywa się około sześciu imprez, a miasto w tej chwili nie stać na wybudowanie masztów ze światłem.
"w tym roku Skorpiony otrzymały wsparcie na poziomie 700 tys zł. Na zawody przychodzi sporo kibiców i to szanujemy. Rocznie organizowanych jest ok 6 zawodów na Golęcinie. Wspieramy różne dyscypliny sportu. Nie jest możliwe sfinansowanie oświetlenia stadionu w wysokości 6 mln zł" - odpowiedział Jacek Jaśkowiak (pisownia oryginalna - dop. red.).
Aktualizacja 12:00
Poznański klub przekazał, że w czwartek odbyło się również spotkanie z Zastępcą Prezydenta Miasta Poznania, Jędrzejem Solarskim, Dyrektorem Wydziału Sportu, Ewą Bąk i Dyrektorem Poznańskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji, Łukaszem Miadziołko. Przedstawiciele miejskiego magistratu zadeklarowali, iż w najbliższym czasie zaprezentowane zostaną dalsze działania w zakresie modernizacji stadionu.
Czytaj także:
- Żużel. Prezes Polonii Bydgoszcz potwierdza. Ten zawodnik zostaje w klubie!
- Żużel. Apator wycenił swojego wychowanka. Wymagania na razie odstraszają