- Potwierdzam, że doszedłem już do porozumienia z Mateuszem Szczepaniakiem. Ten zawodnik zostanie z nami - przekazał nam prezes Jerzy Kanclerz. Szef Abramczyk Polonii dodaje, że rozmowy z żużlowcem trwały od pewnego czasu, ale obie strony od początku bardzo chciały przedłużyć współpracę.
Przypomnijmy, że Szczepaniak trafił do Abramczyk Polonii w trakcie tegorocznych rozgrywek. Doświadczony zawodnik został wypożyczony z ZOOleszcz GKM-u Grudziądz, w którym nie zdołał przebić się do podstawowego składu.
- Wybór wśród polskich seniorów na pierwszą ligę jest bardzo ograniczony. Uważam, że odpowiedni poziom gwarantuje pięciu, może sześciu żużlowców. W tym gronie jest według mnie też Mateusz. Poza nim na pewno wskazałbym na Krzysztofa Buczkowskiego, Tobiasza Musielaka czy Patryka Wojdyło. Przedłużenie współpracy z Mateuszem było dla mnie zatem naturalne. Dobrze się u nas zaaklimatyzował. Poza tym znamy się wiele lat. Wiem, że jest ułożony także poza torem i to mi bardzo odpowiada. Obaj stwierdziliśmy, że chcemy dalej razem pracować - dodaje szef bydgoskiego klubu.
Prezes Jerzy Kanclerz nie chciał komentować, jak przebiegają rozmowy z innymi żużlowcami, ale wiadomo, że zmiany w składzie przed kolejnym sezonem będą bardzo duże. Jak już wcześniej informowaliśmy, Abramczyk Polonia doszła do porozumienia z Krzysztofem Buczkowskim, Kaiem Huckenbeckiem i Timem Soerensenem. W seniorskim zestawieniu pozostało jeszcze jedno wolne miejsce. Na ten moment wiele wskazuje na to, że zajmie je ktoś z dwójki Andreas Lyager - Luke Becker. Poza tym klub rozgląda się za wzmocnieniem formacji młodzieżowej.
ZOBACZ WIDEO: Falubaz dostał prezenty od rywali. "Jestem pewny ich utrzymania"
Zobacz także:
Apator wycenił swojego juniora
Szykuje się kolejny transfer w pierwszej lidze