Wtedy zawodnicy z kraju Fiordów zajęli trzecie miejsce w Rundzie Kwalifikacyjnej, która została rozegrana w Debreczynie. Norweską kadrę w tamtym sezonie tworzyli Rune Holta, Bjorn Hansen, Pierre Moen i Eivind Reppen.
Do tej pory Norwegowie tylko raz wystąpili w finale Drużynowych Mistrzostw Świata. W 1995 roku na torze w Bydgoszczy Lars Gunnestad, Rune Holta i Arnt Forland zajęli siódme miejsce. Po tamtym sezonie norwescy żużlowcy walkę o medale drużynowe podjęli jeszcze trzykrotnie, zawsze odpadając w kwalifikacjach. Ostatni taki występ miał miejsce właśnie w 2001 roku w Debreczynie.
Obecnie najlepszym żużlowcem pochodzącym z Norwegii jest Rune Holta, który na arenie międzynarodowej reprezentuje Polskę. Po zakończeniu kariery przez Larsa Gunnestada i decyzji Holty o zmianie obywatelstwa, Norwegowie nie mają zawodników, którzy znaczyliby coś w światowym speedwayu.
Od kilku lat tytuł Indywidualnego Mistrza tego kraju zdobywa Rune Sola, który ma za sobą występ z dziką kartą w turnieju Grand Prix. W tegorocznym sezonie Sola był zawodnikiem drugoligowego KSM Krosno, ale w barwach "Wilków" nie wystartował w żadnym spotkaniu. W takiej samej sytuacji znalazł się Lars Daniel Gunnestad. Syn bardziej znanego Larsa Gunnestada przed rozpoczęciem rozgrywek podpisał kontrakt z KM Ostrów, jednak na pierwszoligowych torach się nie pojawił.
W przyszłym sezonie w Abensbergu rywalami norweskiej ekipy będą Łotysze, Czesi oraz Niemcy. W składzie Norwegów na tę imprezę powinni się znaleźć Rune Sola, Carl J. Raugstad i Mikke Bjerk, a o pozostałe dwa miejsce zapewne walkę stoczy kilku zawodników. W trakcie tegorocznego Drużynowego Pucharu Świata Rune Holta miał pretensje do Marka Cieślaka, że trener polskiej kadry nie znalazł dla niego miejsca w podstawowej piątce zespołu, który potem wywalczył złoty medal. Być może w takim wypadku Holta w 2010 roku zdecyduje się ponownie reprezentować Norwegię?