- Nie rozumiem stanowiska Janusza Kołodzieja. Mieliśmy okazję ze sobą jeszcze dzisiaj rozmawiać około południa. Był w klubie. Nie było to pierwsze nasze spotkanie. Wszystko było na dobrej drodze. Potwierdziliśmy mu warunki kontraktu, które zaproponował. A dzisiaj przyjechał z pismem, w którym dziękuje za stworzone warunki. Tłumaczyłem mu, że awansowaliśmy do Ekstraligi i będzie miał zapewnione warunki zarówno sportowe, bo będzie rywalizacja z najlepszymi zawodnikami, jak i finansowe. Tak naprawdę wydaje mi się, że Januszowi potrzeba odmiany. Sam zresztą o tym mówił. Podkreśla, że chce jeździć w Grand Prix i wydaje mu się, że droga poprzez inny klub jest do tego lepsza. Nie chodzi tutaj o warunki finansowe. Kołodziej w Tarnowie miał wszystko, co można sobie wymarzyć, włącznie z komfortową sytuacją finansową. Jeżeli chodzi o punkty, to był drugim zawodnikiem w Polsce, jeżeli chodzi o punkty. Jedyne co mnie pociesza, to fakt, że poinformował nas dopiero o zamiarze zmiany barw klubowych. Wszystko zatem jeszcze przed nami. Kontrakty będą podpisywane dopiero w grudniu. Mam cichą nadzieję, że się wszystko odwróci. Na sobotę przewidziana jest kolejna rozmowa z Kołodziejem. Tym razem spotka się z nim prezes Rady Nadzorczej Zakładów Azotowych pan Biernat. Ja mogę powiedzieć jedynie tyle, że chcę, aby Janusz dalej jeździł w Tarnowie - powiedział dla SportoweFakty.pl prezes Unii Tarnów - Bogdan Gurgul.
Prezes Unii podkreśla, że może się okazać, iż Janusz Kołodziej będzie jedynym zawodnikiem, z którym Unia nie przedłuży kontraktu. - Może się okazać, że Janusz Kołodziej, na własne życzenie, będzie jedynym zawodnikiem, który opuści nasz zespół. Pozostałym zawodnikom, którzy wywalczyli awans do Ekstraligi złożyliśmy już propozycje nowych kontraktów. Wszyscy z nich wyrażają zainteresowanie jazdą w Ekstralidze, także będziemy kontynuowali rozmowy - wyjaśnił Gurgul.
Sensacyjnie brzmią doniesienia, które mówią o możliwości startów w Unii Tarnów Przemysława Pawlickiego. Z odpowiedzi prezesa Gurgula można jednak wnioskować, że klub jest zainteresowany pozyskaniem tego zawodnika. - W kwestii nowych nazwisk nie będę się wypowiadał. Mogę jedynie powiedzieć o planach i założeniach. Jeżeli chodzi o Przemysława Pawlickiego, to mogę powiedzieć, że jeszcze z nim nie rozmawialiśmy - zakończył Bogdan Gurgul.
