Żużel. "Kabaret". Prezes Włókniarza nie gryzie się w język

WP SportoweFakty / Na zdjęciu: Kajetan Kupiec
WP SportoweFakty / Na zdjęciu: Kajetan Kupiec

Na ćwierćfinale zakończyli swój udział w tegorocznych Drużynowych Mistrzostwach Polski Juniorów zawodnicy Tauron Włókniarza Częstochowa. Prezes klubu nie ukrywa, że brak miejsca w czołowej czwórce to... kabaret.

Historia młodzieżowych zmagań o drużynowe medale mistrzostw Polski sięga 1978 roku, kiedy to rozegrano pierwszy finał. Przed sezonem 2017 doszło jednak do zmiany nazewnictwa i Młodzieżowe Drużynowe Mistrzostwa Polski zastąpiły Drużynowe Mistrzostwa Polski Juniorów.

I odkąd młodzieżowy czempionat posiada nową nazwę, to bardzo dobrze radzi sobie w nim Tauron Włókniarz Częstochowa. W siedmiu edycjach DMPJ młodzi zawodnicy spod znaku Lwa zdobyli pięć medali - dwa złote i trzy srebrne. Duża w tym zasługa m.in. Jakuba Miśkowiaka i Mateusza Świdnickiego.

W tym roku w zespole Włókniarza doszło do sporych zmian w formacji do 21. roku życia. Pierwsze skrzypce zaczęli odgrywać Kacper Halkiewicz, Franciszek Karczewski i Kajetan Kupiec. Miewali lepsze i słabsze momenty, ale dosyć niespodziewanie nie udało im się awansować do finałów DMPJ. W ćwierćfinałach musieli uznać wyższość For Nature Solutions KS Apatora Toruń i Enea Falubazu Zielona Góra.

ZOBACZ WIDEO: Kubera mówi o kulisach przyznania dzikiej karty. "Dostałem zaskakujący telefon"

- Powiedzieć, że jestem niezadowolony, to mało powiedziane. To jak drużyna juniorska została poprowadzona w Pardubicach, czy w Zielonej Górze. [...] Nie wejść do finału, to trzeba było się postarać, ale stało się. Odpadli, nie wracajmy do tego. Trzeba wyciągnąć wnioski, bo to, że z takimi zawodnikami nie udało się awansować do finału, to jest to kabaret. Teraz przyszedł czas na przemyślenia - powiedział otwarcie prezes klubu z Częstochowy Michał Świącik w rozmowie z TV Orion.

W ostatnim czasie do sztabu szkoleniowego Tauron Włókniarza dołączył wychowanek klubu Sebastian Ułamek. Szybko było widać pierwsze efekty jego pracy, a szczególnie podkreślał to Kajetan Kupiec, który poprawił swoje wyniki.

- Praca idzie doskonale, zweryfikować to może też opinia młodych zawodników, którzy przychodzą i mówią, że nie spodziewali się, że tyle wiedzy i tajników jest jeszcze do poznania i że wiele Sebastianowi zawdzięczają. A Sebastian był pracoholikiem, który zwracał uwagę na każdy aspekt jazdy i teraz to przekazuje młodym, a także mocno tym żyje - dodał działacz.

W przyszłym sezonie dojdzie do kolejnych zmian w formacji młodzieżowej Tauron Włókniarza. Z zespołem żegna się Karczewski, który trafi do Abramczyk Polonii Bydgoszcz. Wiek uprawniający do startów w lidze uzyskał z kolei Szymon Ludwiczak, a o licencję w klasie 500cc będą ubiegać się Paweł Caban i Alan Ciurzyński.

Czytaj także:
- Ten duet osiągnął imponujący bilans
- Symboliczna chwila w Apatorze. Uczeń zastąpi mistrza

Źródło artykułu: WP SportoweFakty