Podsumowanie okresu transferowego w wykonaniu Abramczyk Polonii Bydgoszcz oczami portalu WP SportoweFakty.
***
PLUSY
Wymiana liderów. David Bellego zawiódł oczekiwania bydgoskich kibiców na całej linii. Można policzyć na palcach jednej ręki mecze, w których Francuz zaprezentował się na miarę możliwości. To jego słaba dyspozycja jest jedną z głównych przyczyn, przez które Abramczyk Polonia nie zdołała awansować do finału. Notorycznie rozczarowywał również Kenneth Bjerre. Kapitan zespołu znad Brdy przystępował do sezonu jako drugi najskuteczniejszy zawodnik sezonu 2022.
Z kolei w minionych rozgrywkach był cieniem samego siebie. W związku z tym zarząd klubu z prezesem Jerzym Kanclerzem na czele zdecydował się zastąpić wspomniany duet Krzysztofem Buczkowskin i Kaiem Huckenbeckiem, co może cieszyć miejscowych sympatyków. Oba nowe nabytki świetnie znają ścieżki przy Sportowej, gdyż w przeszłości zdobywali punkty dla Polonii. Zarówno jeden, jak i drugi transfer można śmiało okrzyknąć hitowymi.
ZOBACZ WIDEO: To była tylko roczna przygoda. Dlaczego Krzysztof Kasprzak odszedł z Cellfast Wilków?
Perspektywiczny żużlowiec U24. Tim Soerensen spisywał się wybornie na najniższym szczeblu i był przodującą postacią Ultrapur Startu Gniezno. Biorąc pod uwagę ograniczone możliwości klubów oferowane przez rynek transferowy, jego sprowadzenie to jedna z ciekawszych opcji, by zastąpić Szymona Szlauderbacha. Istnieje realna szansa, że jeśli Duńczyk nadal będzie się rozwijał w takim tempie, jak do tej pory, bydgoszczanie będą mieli z niego wielką pociechę.
Walkę o awans zaczyna się od formacji juniorskiej. To wiadomo nie od dziś. Sam Krzysztof Buczkowski w rozmowie z nami trafnie zauważył, że zespoły, które mają przynajmniej jednego solidnego młodzieżowca, są wysoko w tabeli (więcej -> TUTAJ). Dlatego należy podkreślić, że sprowadzenie Franciszka Karczewskiego nie tylko ma sens, ale nawet może być kluczowe dla losów awansu. Choć po ubiegłym sezonie żużlowiec wypożyczony z Włókniarza wzbudza mieszane emocje, z całą pewnością stać go, by być jednym z najskuteczniejszych juniorów na zapleczu najlepszej żużlowej ligi świata.
MINUSY
Tej luki nie da się zniwelować. Wiktor Przyjemski w ubiegłorocznych rozgrywkach zbliżył się do niebotycznego poziomu i ruszył na podbój PGE Ekstraligi jako najskuteczniejszy zawodnik 1. Ligi Żużlowej. Zdobywał średnio 2,5 punktu na bieg. Młodzieżowca tej klasy nie da się zastąpić. Bydgoszczanie wyszli z założenia, że w takich okolicznościach trzeba zrobić wszystko, żeby wzmocnić formację seniorską. Zdaje się, że ta sztuka im się udała, choć z wyrokowaniem należy wstrzymać się do wiosny. Niekiedy wydarzenia torowe weryfikują najbardziej ambitne plany, więc trudno gdybać.
Brak rezerwowych. Ten aspekt można interpretować dwojako. Z jednej strony dobrze mieć w zanadrzu potencjalnego następcę, który jest w stanie wesprzeć zespół w przypadku kontuzji jednego z kluczowych zawodników. Z drugiej zaś nikt nie lubi siedzieć na przysłowiowej ławce. Każdy żużlowiec potrzebuje jazdy, a gdy jej brakuje, pojawia się niezadowolenie. Abramczyk Polonia zdecydowała się skompletować zestawienie w taki sposób, by uniknąć nadwyżki zawodników, w stosunku do miejsc, co powinno wpłynąć korzystnie na atmosferę w zespole. Druga strona medalu jest taka, że w przypadku kontuzji sztab szkoleniowy będzie miał ograniczone pole manewru.
Zobacz także:
- Krakowiak przeżył trudne chwile. "Potrzebowałem więcej wsparcia, a zostałem po prostu wylany z roboty"
- Umowa rozwiązana. Już wiadomo, dlaczego to jego koniec w TVN