Żużel. Nerwy w Rybniku do samego końca. Zengota i Wojdyło stanęli na wysokości zadania [WIDEO]

WP SportoweFakty / Arkadiusz Siwek / Na zdjęciu: Grzegorz Zengota w barwach ROW-u Rybnik
WP SportoweFakty / Arkadiusz Siwek / Na zdjęciu: Grzegorz Zengota w barwach ROW-u Rybnik

Sezon 2022 dla ROW-u Rybnik w 1. Lidze Żużlowej okazał się o wiele trudniejszy niż 2023. W poprzednim roku zespół z Górnego Śląska walczył o utrzymanie. Udało się je zapewnić dopiero w ostatnim wyścigu ostatniego meczu rundy zasadniczej.

Od pewnego czasu normą stało się już, że walka o utrzymanie na zapleczu PGE Ekstraligi jest interesująca niemalże rok w rok. W tym strachu najadł się choćby H.Skrzydlewska Orzeł Łódź, z kolei w poprzednim duże nerwy towarzyszyły ROW-owi Rybnik. Dwunastokrotny drużynowy mistrz Polski uciekł finalnie spod topora i po wygranej w najważniejszym spotkaniu (47:43), skazał na spadek liczący wtedy na mały cud Start Gniezno.

Na koniec fazy zasadniczej sezonu 2022 rywalem Rekinów był... Orzeł. Urządzała je wygrana, nawet minimalna. W trakcie trwania zawodów łodzianie nie tylko zaczęli łapać w kieszeń bonus, ale też myśleli po cichu o wygranej przy Gliwickiej. Choć gdy po wygranej 5:1 w trzynastym biegu było 42:36, kibice gospodarzy byli spokojniejsi. Tyle że po przegranej 1:5 w czternastym z powrotem ich serca zaczęły drżeć.

Goście nie odpuszczali i gdyby ROW przegrał ostatni bieg, musiałby czekać na to, co następnego dnia zrobi Start podejmujący zielonogórski Falubaz (a ten wygrał 46:44 - red.). Pod taśmą do decydującego wyścigu sezonu dla rybniczan stanęli Patryk Wojdyło i Grzegorz Zengota, z kolei ze strony przyjezdnych Niels Kristian Iversen i jadący fenomenalnie Brady Kurtz.

Ze startu lepiej ruszyli Wojdyło i Zengota, jednak Kurtz od razu zaczął budować prędkość po zewnętrznej. I kto wie, co by się wydarzyło, gdyby nie to, że starszy z dwójki seniorów ROW-u zablokował zamiary Australijczyka na prostej przeciwległej. Ówczesny lider Orła po chwili zostawił za sobą Wojdyłę, lecz jadącego perfekcyjnie Zengoty nie dogonił. - Idzie Grześ przez wieś, można powiedzieć, worek piasku niesie. Nie, on niesie skarb w postaci "trójki" i wygranej, która zagwarantuje Rybnikowi pozostanie w pierwszej lidze! - w swoim stylu obrazowo komentował na antenie Canal+ Sport 5 Maciej Noskowicz.

Zobacz bieg, który zapewnił utrzymanie ROW-owi Rybnik w 1. Lidze w sezonie 2022:

CZYTAJ WIĘCEJ:
Firmowa jazda Harrisa. Joergensen już się powoli witał z gąską [WIDEO]
W taki sposób szarżujący i szybki Woffinden nie dał szans Iversenowi [WIDEO]

Źródło artykułu: WP SportoweFakty