Na Wyspach zachwycają się Wardem

W Wielkiej Brytanii wciąż nie milkną echa rekordowego transferu 17-letniego Darcy'ego Warda, który przeniósł się z King's Lynn Stars do Poole Pirates. Sezon 2010 będzie dla Australijczyka pierwszym spędzonym w najwyższej klasie rozgrywkowej na Wyspach.

Warto wspomnieć, że rok 2009 był dla Darcy'ego debiutem w rozgrywkach ligowych w Europie, a 17-latkowi mimo wszystko udało się wywalczyć na torze w chorwackim Gorican tytuł Indywidualnego Mistrza Świata Juniorów. - Darcy jest tak ogromnym talentem, że po prostu nie było sensu dłużej zatrzymywać go w Premier League. Australijczyk osiągnął na tym poziomie już wszystko co mógł, więc nic dziwnego, że zapragnął przenieść się do Elite League - powiedział Rob Lyon, menadżer King's Lynn Stars oraz reprezentacji Wielkiej Brytanii.

Lyon uważa, że pozostanie Warda w ekipie Gwiazd byłoby co najmniej dziwne: - Dziwiłbym się, gdyby ktokolwiek oczekiwał od niego pozostania w Premier League. Ten zawodnik jeździ w polskiej ekstralidze i jest mistrzem świata juniorów, więc czego on tu jeszcze miałby szukać?

Menadżer drużyny z King's Lynn ma nadzieję, że kariera 17-latka wciąż będzie się rozwijać tak dobrze jak do tej pory: - Zainteresowanie klubów z Elite League było ogromne, ale Darcy sam zdecydował, że będzie jeździł w Poole. Życzę mu wszystkiego najlepszego i mam głęboką nadzieję, że ten transfer okaże się strzałem w dziesiątkę.

Nawet Darcy nie jest jednak zawodnikiem nie do zastąpienia. - On był bardzo silnym punktem naszego zespołu, ale nie ma jeźdźców niezastąpionych. Żużel to sport drużynowy, a jeden zawodnik meczu nie wygra - zakończył Lyon.

Przypomnijmy, że w Speedway Ekstralidze Darcy Ward broni barw Unibaksu Toruń, z którym w minionym sezonie wywalczył srebrny medal Drużynowych Mistrzostw Polski. Australijczyk w zakończonym niedawno sezonie "wykręcił" średnią w wysokości 1,396 pkt./bieg, co dało mu 34. lokatę na liście najskuteczniejszych jeźdźców najlepszej ligi świata.

Komentarze (0)