Żużel. Sezon czas zacząć i to jakim hitem. W Bydgoszczy polecą iskry

WP SportoweFakty / Michał Szmyd /  Na zdjęciu: Mateusz Szczepaniak
WP SportoweFakty / Michał Szmyd / Na zdjęciu: Mateusz Szczepaniak

Starcie Abramczyk Polonii z Arged Malesą to żużlowy creme de la creme. Obie drużyny dysponują olbrzymim potencjałem i celują w awans. Obiektywnie rzecz biorąc, na papierze są najsilniejsze w rozgrywkach. A to zwiastuje przednie widowisko.

Jeśli ktoś wychodził z założenia, że zarówno bydgoszczanie, jak i ostrowianie będą mieli swoje problemy, po sparingach mógł zmienić zdanie. Zgoda, mecze testowe nie są głównym wyznacznikiem formy poszczególnych żużlowców. Z drugiej strony na ich podstawie da się wyciągnąć sporo wniosków. Widać chociażby szybkość, elastyczność i "zżycie z motocyklem".

Bez wątpienia kilka odpowiedzi otrzymaliśmy, a przede wszystkim co do Gleba Czugunowa. Bynajmniej nie będzie on chłopcem do bicia, ani nie zapowiada się, by zanotował regres.

Wręcz przeciwnie. Patrząc na postawę w meczach sparingowych, widać u niego głód powrotu do elity. Zresztą doskonale zdaje sobie sprawę, że poprowadzenie zespołu z Ostrowa na wyższy szczebel dałoby mu taką przepustkę.

ZOBACZ WIDEO: Tai Woffinden przez ponad 10 lat nie odzyskał pełnej sprawności. Teraz to się udało

Goście mają strzelby największego kalibru 

Najpewniej to właśnie jego i Chrisa Holdera bydgoszczanie powinni obawiać się najbardziej. Byłego mistrza świata nikomu nie trzeba przedstawiać. Z kolei trudno spodziewać się, że Tobiasz Musielak, który otwarcie nie kryje, iż Sportowa 2 do jego ulubionych obiektów nie należy, nagle zrobi furorę. Choć w Wiktorze Jasińskim także drzemie wielki potencjał, na tle silnego rywala nie będzie mu łatwo o znaczącą zdobycz punktową.

Swoje do udowodnienia ma także Frederik Jakobsen. Duńczyk po dwóch latach schodzi ligę niżej i łatwo sobie wyobrazić, że już teraz tęskni za PGE Ekstraligą. Trudno o lepszy test dotyczący jego poziomu niż starcie z Abramczyk Polonią. Medal zawsze ma dwie strony.

Tak, jak dobry występ może go uskrzydlić, zupełnie nieudany nawet podłamać. Żużlowcy jednakże są zbudowani z twardej gliny. Szybko potrafią się otrzepać i ruszyć dalej, nie zważając na wcześniejsze niepowodzenia.

Juniorzy na korzyść bydgoszczan? 

Wreszcie przechodzimy do formacji młodzieżowych. W tym elemencie podopieczni Mariusza Staszewskiego mieli nie mieć sobie równych. Z tym, że dotkliwa kara finansowa zmusiła ich do zrezygnowania z usług najmocniejszego ogniwa, czyli Jakuba Krawczyka. I choć bracia Gracjan i Sebastian Szostakowie to wciąż solidny kapitał, spadek siły rażenia może być nad wyraz odczuwalny.

Czego nie można powiedzieć o Abramczyk Polonii. Zapowiada się, że znaczne postępy poczynił Olivier Buszkiewicz, a przynajmniej sygnalizuje to jego postawa w czwartkowym sparingu z KS Apatorem Toruń.

Franciszek Karczewski doskonale wie, jak rozstawiać rywali po kątach na szczeblu zaplecza najlepszej żużlowej ligi świata. W odwodzie jest jeszcze młody i perspektywiczny Franciszek Majewski. Wniosek? Formacja kompletna i zabójczo niebezpieczna na domowym owalu.

Formacja wręcz skrojona pod Sportową 2 

Kaia Huckenbecka i Krzysztofa Buczkowskiego nikomu nie trzeba przedstawiać. Trudno sobie wyobrazić, by ten duet w domowych spotkaniach schodził poniżej dwucyfrowych zdobyczy. Choć na tle bardzo mocnego rywala o postawę Niemca nie można być w stu procentach spokojnym, biorąc pod uwagę groźnie wyglądający upadek, który przydarzył mu się w czwartek, w trakcie sparingu z KS Apatorem Toruń.

Notabene Buczkowski także zapoznał się z nawierzchnią, co również nie wyglądało przyjemnie. W przeciwieństwie do klubowego kolegi jednak kontynuował zawody i bynajmniej nie wypadł w nich źle.

Andreas Lyager nie zaprezentował się oszałamiająco w Kryterium Asów, ale im dalej w las, tym więcej wigoru w jego poczynaniach. Trudno odmówić mu gotowości do ligowych rozgrywek. Za to Tim Soerensen zgłasza akces do bycia czarnym koniem Metalkas 2. Ekstraligi.

Duńczyk potrzebował kilku tygodni, by rozkochać w sobie miejscowych fanów. Wszystko zwieńcza solidny Mateusz Szczepaniak, pełniący rolę kapitana.

Jeśli zaczynać sezon, to właśnie od takich spotkań 

Reasumując, zawody zapowiadają się wybornie. Bydgoski tor sprzyja mijankom, o czym można było się przekonać już w przedsezonowych testach. Atut własnego owalu sprawia, że nieco większe szanse na końcowy sukces mają podopieczni Krzysztofa Kanclerza i Tomasza Bajerskiego.

Nie bez powodu mówi się, że ten zespół śmiało może myśleć o przekonującym komplecie zwycięstw na domowym torze. Arged Malesa na pewno zrobi natomiast wszystko, by zawiesić poprzeczkę bardzo wysoko.
Pozostaje mieć nadzieję, że hit nie rozczaruje. Gdyby jednak istniały dedykowane gwarancje na pasjonujące widowisko, ten mecz zostałby bez wątpienia nimi objęty. Kibicom radzimy, żeby nie mrugali. Jednocześnie prosimy o cierpliwość, bo do 14:00 w niedzielę trzeba wytrzymać jeszcze kilka chwil.

Awizowane składy:

Abramczyk Polonia Bydgoszcz

9. Andreas Lyager
10. Kai Huckenbeck
11. Mateusz Szczepaniak
12. Tim Soerensen
13. Krzysztof Buczkowski
14. Olivier Buszkiewicz
15. Franciszek Karczewski

Arged Malesa Ostrów

1. Chris Holder
2. Frederik Jakobsen
3. Tobiasz Musielak
4. Wiktor Jasiński
5. Gleb Czugunow
6. Sebastian Szostak
7. Gracjan Szostak

Początek meczu: godz. 14:00
Sędzia: Artur Kuśmierz 
Komisarz toru: Łukasz Izak

Prognoza pogody (wg yr.no):

Temperatura: 17°
Opady: Brak
Wiatr: 29 km/h

Bogumił Burczyk, dziennikarz WP SportoweFakty

Zobacz także:
- Doyle i Sajfutdinow bohaterami "Wiedźm"
- Składy drużyn - PGE Ekstraliga 2024

Komentarze (4)
avatar
kubzon94
13.04.2024
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Bedzie dobrze 42-48 dla Ostrovii 
avatar
Polikarp
13.04.2024
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Myślę, że po tym meczu zobaczymy jaką rzeczywistą siłę dysponują ostrowianie. Choć sercem jestem za Ostrovia to rozum mówi że będzie porażka. Stawiam niestety do 38 porażkę. 
avatar
Radek.74
13.04.2024
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Javtam stawiam na 55 do 35 dla Polonii 
avatar
CKM 125
13.04.2024
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Coś czuję że Bydgoszcz w tym pojedynku polegnie ale niech wygra lepszy