Sebastian Szostak był jedynym zawodnikiem, którego Tim Soerensen pokonał w niedzielnym meczu Abramczyk Polonii Bydgoszcz z Arged Malesą Ostrów. Cztery punkty przy nazwisku Duńczyka miały jednak swoją cegiełkę w końcowym triumfie.
- Jestem trochę zawiedziony sobą, ale wygraliśmy, więc to mnie cieszy. Jesteśmy drużyną, więc najważniejsze są zwycięstwa. To jest wciąż początek sezonu, więc następnym razem będzie lepiej - powiedział Soerensen w rozmowie z ekstraliga.pl.
Zawodnik formacji do 24. roku życia nie ukrywa, że tamtego dnia miał trudności z wyjściem spod taśmy. Przyznał, że trzeba było dobrze wystartować, a następnie obrać jedną ścieżkę.
- Będę nad tym pracował. Ten tor jest w porządku, lubię go. Jednak to jest mój pierwszy sezon tutaj, więc małymi kroczkami muszę się go po prostu nauczyć - dodał.
W niedzielę Abramczyk Polonia Bydgoszcz powalczy o punkty w Krośnie. Początek starcia przy ulicy Legionów w ramach Metalkas 2. Ekstraklasy zaplanowano na godzinę 14. Serwis WP SportoweFakty przeprowadzi relację LIVE z tego starcia.
Czytaj także:
1. Dołomisiewicz wrócił do żużla. Związał się z zawodnikiem z PGE Ekstraligi
2. Nowa klasa pojemnościowa stała się faktem
ZOBACZ WIDEO: Wzmocnili drużynę, ale ich budżet się nie zmienił. Taką mieli na to metodę