Żużel. Orzeł Łódź osłabiony? Anglicy piszą o kontuzji

Żużel. Słowo zostało dotrzymane. Orzeł Łódź bez swojej gwiazdy w kolejnym meczu

To była fatalna inauguracja w wykonaniu H.Skrzydlewska Orła. Zespół z Łodzi w pierwszej kolejce Metalkas 2. Ekstraligi zmierzył się z beniaminkiem Texom Stalą. Spotkanie w Rzeszowie było bardzo jednostronne i zakończyło się triumfem gospodarzy 54:36 (relacja TUTAJ).

W najbliższy weekend Orzeł zainauguruje sezon na własnym obiekcie. Do Łodzi przyjedzie #OrzechowaOsada PSŻ Poznań, czyli zespół, który w poprzednim sezonie zajął ostatnie miejsce, ale nie spadł z uwagi na problemy zdegradowanego do Krajowej Ligi Żużlowej Trans MF Landshut Devils.

W tym spotkaniu łodzianie będą zmuszeni radzić sobie bez Luke'a Beckera. Ten bowiem wypadł ze składu z uwagi na to, iż był najsłabszym seniorem z zestawienia Orła. Niewykluczone jednak, że w meczu nie zobaczymy awizowanego Benjamina Basso.

ZOBACZ WIDEO: Znowu jest jedynym liderem. Czy Janusz Kołodziej ma tego dość?

Duńczyk w środę (17 kwietnia) startował w rodzimej SpeedwayLigaen. W ostatnim występie jego upadek spowodował Mads Hansen, ale Basso wziął udział w powtórce i okazał się najlepszy. Tymczasem brytyjski zespół King's Lynn Stars przekazał, że ten doznał kontuzji. Tym samym nie wystąpi w czwartkowym meczu Premiership z Sheffield Tigers.

"Ben nie wystąpi w dzisiejszym spotkaniu z uwagi na kontuzję łokcia po wypadku w Fjelsted zeszłej nocy" - brzmi wpis brytyjskiej drużyny Basso na temat jego stanu zdrowia.

Ewentualna przerwa w startach Duńczyka będzie osłabieniem dla jego wszystkich drużyn, w tym łódzkiego Orła. Ten wówczas zmuszony będzie desygnować do startu Brytyjczyka Drewa Kempa lub jednego z juniorów z uwagi na to, że Basso startuje na pozycji U-24.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty