Żużel. Odmieniony Drabik pokazał lwi pazur. Szarżujący Bewley bohaterem Sparty

WP SportoweFakty / Patryk Kowalski / Na zdjęciu: Daniel Bewley na prowadzeniu
WP SportoweFakty / Patryk Kowalski / Na zdjęciu: Daniel Bewley na prowadzeniu

Oceniamy zawodników po zaległym meczu 2. rundy PGE Ekstraligi, w którym Krono-Plast Włókniarz Częstochowa zremisował u siebie z Betard Spartą Wrocław (45:45). Wspaniały pościg goście po punkt zawdzięczają trójce: Bewley, Łaguta, Janowski.

Noty dla zawodników Krono-Plast Włókniarza Częstochowa:

Mikkel Michelsen 4-. Perfekcyjne niemalże dwa pierwsze biegi, a potem przeplatanka. Wpadło zero, znowu zwycięstwo i na koniec kosztowna utrata drugiej pozycji, która dałaby "Lwom" triumf. Duńczyk wciąż jest w poszukiwaniu stabilizacji dyspozycji, gdy przychodzi do jazdy w biało-zielonych barwach.

Maksym Drabik 4-. Względem tego, co można było zobaczyć w spotkaniach wyjazdowych, to był kompletnie inny zawodnik. Szybki, zadziorny, lubiący jeździć w takim stylu, jaki właśnie we wtorek pokazywał. Jednakże tak jak pozostali musi czuć niedosyt po końcówce.

Kacper Woryna 4-. W pewnym sensie można uznać ten występ za mały przełom. Przecież bardzo długo, bo aż 32 biegi czekał na indywidualną wygraną w lidze. Podobnie jak Drabik widać było, że ma możliwości pohasać po trasie i to starał się robić. Z początku wychodziło bardzo dobrze, lecz również i w jego wykonaniu zabrakło pieczątki pod koniec.

Mads Hansen 3. Niezła jazda jak na debiut ligowy na nowym dla siebie domowym torze. Układ biegów nie był dla niego łatwy, ale kilka ważnych punktów do dorobku zespołu dorzucił.

Leon Madsen 4+. Jak zwykle to bywa przy Olsztyńskiej, nie można było mu odmówić prędkości i szukania możliwości do ataków z różnych stron, które dały mu też profity. Brakowało za to Duńczykowi szybkich wyjazdów spod taśmy, co okazało się przekleństwem choćby w ostatnim biegu zawodów.

Szymon Ludwiczak 2+. Debiut na plus, bo zdobył cenny punkt w gonitwie do lat 21, a potem jeszcze dzielnie zawalczył na dystansie z Krawczykiem.

Kajetan Kupiec 3-. Na pewno liczy na wygrane w pierwszym swoim biegu w meczu, a tym bardziej, kiedy dwa dni wcześniej robi to na wyjeździe. Tym razem uległ jednemu przeciwnikowi, ale w zamian krótko potem odjechał dobry bieg, pokonując Woffindena.

Kacper Halkiewicz bez oceny. Nie wyjechał na tor.
 
ZOBACZ WIDEO: Paweł Przedpełski znów zawodzi. Czy uratuje swój sezon?

Noty dla zawodników Betard Sparty Wrocław:

Tai Woffinden 2. Trzeci mecz w tym sezonie i trzeci raz nie łapie się do wyścigu nominowanego. Niebezpiecznie staje się kimś, kogo stać w trakcie trwania zawodów tylko na pojedyncze zrywy. Tak było w sobotę w Grand Prix Chorwacji, tak było i teraz w Częstochowie. Słabo zaczął, po czym nagle przebudził się, jadąc bardzo dobry bieg i po czym znów pojechał słabo.

Daniel Bewley 5. Bohaterski występ Brytyjczyka. Jedyny żużlowiec, który tak naprawdę nie zaliczył żadnego wpadki i przez całe zawody utrzymywał wysoki poziom. Potwierdził więc, że bardzo lubi częstochowski owal, a już niezbitym dowodem na to, był przedostatni bieg wieczoru, gdy mimo dużej straty dogonił i w bardzo krótkim czasie przegonił Drabika oraz Michelsena. Wisienką na torcie była z kolei bezbłędna jazda w ostatniej odsłonie na wagę remisu 45:45.

Bartłomiej Kowalski 1. Zupełnie nieudany start byłego reprezentanta Włókniarza. Od początku do końca jeździł z tyłu, a nawet wtedy, gdy pokonywał Ludwiczaka, nie robił tego przekonująco.

Artiom Łaguta 4+. Zjawiskowy pojedynek z Drabikiem mogło dowodzić, że dobrze dostroił się do warunków torowych, a tymczasem na drugie zwycięstwo czekał... aż do szóstego występu. Sam przyznawał, że szybko zaczęło brakować mu prędkości, której szukał, szukał i znaleźć nie mógł. Zmiana motocykla na koniec okazała się trafną decyzją. Wszak jego trzy punkty w decydującym momencie okazały się dla drużyny bezcenne.

Maciej Janowski 4+. Rozpędzał się z wyścigu na wyścig. Pierwsza część zmagań jeszcze poniżej oczekiwań, za to w drugiej zaczął wydatnie pomagać zespołowi. W końcówce był już bezbłędny i jako trzeci filar Sparty pozwolił jej uwierzyć w to, że można w Częstochowie uniknąć wyjechania z pustymi rękoma.

Jakub Krawczyk 3+. Pokonał juniorów Włókniarza w każdej z trzech gonitw, w których się z nimi mierzył, w tym raz jadąc z rezerwy. Zabrakło za to skuteczności w starciach z seniorami.

Marcel Kowolik 1. Nie nawiązał równorzędnej walki z gospodarzami. Po dwóch biegach został zastąpiony przez starszego kolegę, co w sytuacji, w jakiej była Sparta, nie było zaskoczeniem.

Filip Seniuk bez oceny. Nie wyjechał na tor.

SKALA OCEN:
6 - fenomenalnie
5 - bardzo dobrze
4 - dobrze
3 - przeciętnie
2 - słabo
1 - bardzo słabo

CZYTAJ WIĘCEJ:
Włókniarz nadal bez zwycięstwa. Tabela PGE Ekstraligi i statystyki
"Jesteście wielcy". Kapitalny pościg Betard Sparty Wrocław

Komentarze (0)