Noty dla zawodników Betard Sparty Wrocław:
Daniel Bewley 4. Słabo wszedł w mecz, bo "zerówka" na tle słabo dysponowanych gorzowian rzutuje na jego końcową ocenę. Nie wygrał indywidualnie ani jednego wyścigu przez cały mecz, ale za to aż trzykrotnie dowoził do mety podwójne zwycięstwo w parze z kolegą.
Tai Woffinden 3. Znów był najsłabszy w szeregach wrocławskiej ekipy i ponownie nie dostał szansy w biegach nominowanych. To już powoli klasyk.
Bartłomiej Kowalski 5. Jeden z bohaterów niedzielnego meczu. W pierwszym wyścigu kibice mogli przecierać oczy ze zdziwienia, czy to aby na pewno Kowalski pewnie ogrywa Vaculika. Zaliczył słabszy środek zawodów, ale i tak za występ zasłużył na duży plus.
ZOBACZ WIDEO: "Nie ma sensu". Szczere słowa Bartosza Zmarzlika o torach w Grand Prix
Artiom Łaguta 6. Pięć biegów, pięć zwycięstw. Czego chcieć więcej? Miał szczególną motywację, bo niedzielny występ zadedykował zmarłemu przed tygodniem Andriejowi Kudriaszowowi.
Maciej Janowski 4. Pokazał parę fajnych akcji na dystansie, ale też nie był to bezbłędny występ kapitana Betard Sparty. Jego ocena pewnie byłaby wyższa, gdyby nie brak punktów w ostatniej gonitwie dnia.
Marcel Kowolik 4. Przebojem wdarł się do składu Betard Sparty i nic nie wskazuje na to, aby miał oddać miejsce innym kolegom z formacji juniorskiej. Brawa za wygranie pierwszego ekstraligowego wyścigu w karierze.
Jakub Krawczyk 4. Po słabym biegu juniorskim wydawało się, że być może powinien zostać zmieniony przez Mikołajczyka, aby nieco odpocząć i dokonać refleksji sprzętowych. Zmiana nie była jednak konieczna, bo Krawczyk ożył w drugiej połowie zawodów.
Nikodem Mikołajczyk bez oceny. Nie startował.
Noty dla zawodnik ebut.pl Stali Gorzów:
Szymon Woźniak 1. Startował w przeszłości we Wrocławiu, co powinno być jego atutem, tymczasem nie istniał na torze. Zrozumiała decyzja, by po trzech wyścigach zostawić go w parku maszyn.
Oskar Fajfer 1. Ciąg dalszy problemów wychowanka gnieźnieńskiego Startu, który pozostaje najgorszym seniorem Stali. We Wrocławiu był zagubiony niczym dzieci we mgle.
Martin Vaculik 4. Strach pomyśleć, jak wyglądałby wynik gorzowian, gdyby nie osoba Słowaka. To on ratował honor przyjezdnych, ale też z drugiej strony - indywidualnie wygrał tylko jeden wyścig. Trochę mało.
Jakub Miśkowiak 2. Przebudził się na jeden wyścig, ale od byłego mistrza świata juniorów można by oczekiwać więcej.
Anders Thomsen 2. Był poobijany po upadku z ligi duńskiej, co pewnie tłumaczy jakoś jego słabszą postawę, ale fakty są takie, że prawie wszystkie punkty zdobył na słabo dysponowanych kolegach z ekipy.
Oskar Paluch 3+. W początkowej fazie meczu "trzymał" dobry wynik ebut.pl Stali Gorzów, ale końcówka zawodów w jego wykonaniu była już dużo gorsza.
Jakub Stojanowski 3. Cichy bohater gości, choćby ze względu na zwycięstwo w biegu siódmym i pokonanie pary Bewley-Woffinden. Zasłużenie dostał szansę w końcówce meczu, bo nawet jeśli nie zdobył punktów, to dodatkowe wyścigi mogą zaprocentować w przyszłości.
Mathias Pollestad bez oceny. Nie startował.
SKALA OCEN:
6 - fenomenalnie
5 - bardzo dobrze
4 - dobrze
3 - przeciętnie
2 - słabo
1 - bardzo słabo
Czytaj także:
- Kryjom mówi o zachowaniu Okoniewskiego. "Przekazywał mu dosyć dosadnie"
- GKM rozważał transfer przed meczem z Apatorem. "Dzwoniliśmy do dwóch zawodników"