Można odnieść wrażenie, że pierwsze starcie pomiędzy NovyHotel Falubazem Zielona Góra a Betardem Spartą Wrocław dorobiło się już niemal swojej legendy. Chociaż tak naprawdę nie było tam wielkiego zaskoczenia, bowiem faworyt ostatecznie spokojnie zwyciężył, to beniaminek zaskoczył tym, że nie zanotował bolesnej porażki na terenie wicemistrza Polski. Dlatego można było wówczas odnieść błędne wnioski co do siły obu klubów. Ostatecznie okazało się, że zielonogórzanie wcale nie są tak mocni, a wrocławianie tacy słabi.
Chociaż z powodów pogodowych jeszcze nie udało się rozegrać wszystkich spotkań pierwszej części sezonu, to już można wyciągać pierwsze wnioski. Te niestety nie są zbyt dobre dla fanów NovyHotel Falubazu Zielona Góra. Ta ekipa wygrała zaledwie jedno spotkanie i to ze skazywanym na pożarcie ZOOleszcz GKM-em Grudziądz. Chociaż tam również należy mieć na uwadze szarżę gości w końcowej fazie meczu, która niemal nie odwróciła losów spotkania. Poza tym przytrafił się wyjazdowy remis z outsiderem z Leszna, chociaż wygrana była na wyciągnięcie ręki. Jeżeli chodzi o punkty, to byłoby na tyle. Bolączką NovyHotel Falubazu z pewnością jest brak stabilizacji formy. W tej ekipie poza Jarosławem Hampelem nie ma pewnego punktu drużyny. Jedynie doświadczony żużlowiec jest gwarantem jakości. O ile trudno mieć oczekiwania wobec Rasmusa Jensena, który debiutuje na poziomie PGE Ekstraligi, to już takie można było mieć względem braci Pawlickich. W ich przypadku bardziej mówimy jednak o loterii niż jakiejkolwiek stabilizacji. Jeżeli wylosuje im się dobry mecz, to zielonogórzanie są w stanie postraszyć faworyta, m.in. podczas wyjazdu w Toruniu. Ale jeżeli przejdą obok meczu, to drużyna nie ma argumentów w starciu z bardziej równymi ekipami. Dlatego to ich postawa będzie kluczowa dla niedzielnego starcia.
Z drugiej strony mamy wicemistrza Polski, który po pierwszej części sezonu okupuje 2. miejsce w ligowej tabeli. Wynikowo wygląda to naprawdę przyzwoicie, jednak klub ma również swoje problemy, a może bardziej "miał". W pierwszych spotkaniach zawodzili potencjalni liderzy - Maciej Janowski i Tai Woffinden. Ostatnio jednak, zwłaszcza w przypadku tego pierwszego, wygląda to już nieco lepiej. Niemniej, nikt nie spodziewał się, że w zestawieniu najskuteczniejszych zawodników PGE Ekstraligi uznany Brytyjczyk będzie przegrywał m.in. z Kacprem Łobodzińskim. Natomiast poza tymi słabszymi punktami Betard Sparta posiada dwóch liderów, którzy są w TOP 10 klasyfikacji najskuteczniejszych zawodników w lidze, i jedynie Motor Lublin jest lepszy pod tym względem.
ZOBACZ WIDEO: Szczere słowa Macieja Janowskiego. Chodzi o Bartosza Zmarzlika
Niedzielne spotkanie o godzinie 16:30 będzie niezwykle ważne dla obu ekip. Gospodarze będą chcieli udowodnić, że wyjazdowe spotkanie we Wrocławiu to nie jest tylko mrzonka o sile klubu. Co więcej, w ostatnich dniach Radio Zielona Góra donosiło o potencjalnych problemach finansowych klubu i kolejna przegrana mogłaby jeszcze bardziej popsuć atmosferę wokół tej drużyny. Natomiast goście chcieliby udowodnić swoją siłę i pokazać beniaminkowi miejsce w szeregu. Transmisja z tego meczu odbędzie się na antenach Canal+, natomiast darmowa relacja LIVE będzie dostępna na WP SportoweFakty.
Awizowane składy:
NovyHotel Falubaz Zielona Góra
9. Jarosław Hampel
10. Rasmus Jensen
11. Przemysław Pawlicki
12. Jan Kvech
13. Piotr Pawlicki
14. Oskar Hurysz
15. Krzysztof Sadurski
Betard Sparta Wrocław
1. Daniel Bewley
2. Tai Woffinden
3. Bartłomiej Kowalski
4. Artiom Łaguta
5. Maciej Janowski
6.
7. Kacper Andrzejewski
Początek spotkania: niedziela, 9 czerwca, godz. 16:30
Sędzia: Paweł Słupski
Komisarz toru: Maciej Głód
Wynik pierwszego meczu: 47:41 dla Sparty
Zobacz także: Czy Sparta w końcu będzie miała wychowanka?
Zobacz także: Ratajczak zabrał głosu nt. stanu zdrowia