Żużel. Weekend w pigułce. Będzie się działo na dole tabeli PGE Ekstraligi

WP SportoweFakty / Tomasz Jocz
WP SportoweFakty / Tomasz Jocz

W ten weekend czekają nas bardzo ciekawe spotkania w PGE Ekstralidze. Zwłaszcza dużo może się zdarzyć na dole tabeli. Mecze w Lesznie i Grudziądzu mogą odpowiedzieć na wiele pytań. Ciężki mecz czeka również Motor Oil Motor Lublin.

TO BĘDZIE MECZ.  ebut.pl Stal Gorzów - Orlen Oil Motor Lublin. Zacznijmy od meczu na szczycie. Tak z pewnością można nazwać starcie Stali Gorzów z Motorem Lublin. Ręce powoli opadają na mecze z udziałem mistrzów Polski. Jeśli jednak ktoś ma ich w końcu zaskoczyć, to "Stalowcy" wyrastają w tym momencie na faworyta do popsucia genialnego bilansu Motoru. Niezależnie od wyniku, który naszym zdaniem powinien być naprawdę bliski remisu, to w Gorzowie będzie niezłe ściganie. Praktycznie połowa stawki Grand Prix zamelduje się w niedzielę na "Jancarzu". Być może jeden z nielicznych ciekawych spotkań Orlen Oil Motoru Lublin w tym sezonie. W końcu przyjadą na teren wicelidera.

TU MARZĄ O NIESPODZIANCE. Betard Sparta Wrocław - Krono-Plast Włókniarz Częstochowa. Po niespodziance, jaką sprawił Włókniarz w Zielonej Górze urosły notowania zespołu prowadzonego przez Janusza Ślączkę. Wydawało się, że uwikłają się w walkę o utrzymanie i będzie to bardzo przeciętny sezon, ale ta drużyna pokazała, że potrafi jeździć. We Wrocławiu powinno być zdecydowanie ciężej, ale nie wykluczamy, że Włókniarz się postawi. Nie są tacy słabi, jak wydawało się jeszcze kilka tygodni temu. Nie można skreślać ich, a swoją drogą Sparta pokazała już w tym roku, że nawet słabsze zespoły mogą jej narobić dużego kłopotu na Olimpijskim.

TAM BĘDĄ LECIAŁY ISKRY. Niesamowicie ciekawie zapowiada się to, co będzie się działo w walce o utrzymanie w PGE Ekstralidze. W sobotę do Leszna przyjedzie KS Apator Toruń. Dla Fogo Unia Leszno to mecz już chyba ostatniej szansy, żeby podać sobie tlen i wciąż być w walce o utrzymanie. Mimo przecież, że "Byki" będą musiały sobie radzić bez trzech liderów. Z kim mają jednak wygrać jak nie z "Aniołami"? Apator wygląda beznadziejnie na wyjazdach i wpadł w jakąś zapaść formy. W teorii trzeba się bardzo postarać, żeby nie wygrać z Unią, która pojedzie bez Janusza Kołodzieja, Damiana Ratajczaka i Andrzeja Lebiediewa, ale zawodnicy Piotra Barona, który wraca do Leszna, już nie raz udowadniali, że potrafią negatywnie zaskoczyć. A akurat gospodarze w tym meczu będą walczyć o każdy skrawek toru.

ZOBACZ WIDEO: Magazyn PGE Ekstraligi. Cook, Kvech, Baron i Majewski gośćmi Puki

Za to w niedzielę czeka nas spotkanie pomiędzy ZOOleszcz GKM Grudziądz a NovyHotel Falubaz Zielona Góra. Zwłaszcza w przypadku sobotniego zwycięstwa Unii, w Grudziądzu może być bardzo gorąco. Obie drużyny mają swoje kłopoty, a zwycięzca może w zasadzie już odfajkować utrzymanie. Stawką będzie również punkt bonusowy, gdyż Falubaz wypracował sobie tylko sześciopunktową przewagę na własnym torze.

OD TEGO ZAWODNIKA BĘDZIE DUŻO ZALEŻEĆ. Moglibyśmy tutaj wymienić każdego z zawodników Fogo Unii Leszno, ale wyróżniamy Nazara Parnickiego. Młody Ukrainiec może okazać się asem w rękawie trenera Okoniewskiego. Pokazał już w tym sezonie, że potrafi wygrywać z lepszymi i bardziej doświadczonymi. Udowodnił to w Gorzowie, przywożąc osiem punktów. W spotkaniu z Apatorem może dostać kilka szans jako rezerwowy. Jak dobrze wjedzie się w mecz, może być bardzo groźny nawet dla liderów gości. W końcu Unia to tak zwariowana drużyna, że tam każdy może wyskoczyć jak królik z kapelusza.

LICZBA - 11. Tyle punktów uzbierała już Ebut.pl Stal Gorzów. Po ośmiu kolejkach daje to pozycje wicelidera. Chyba mało kto w Gorzowie spodziewał się aż tak dobrego wyniku. Do tej pory w każdym z meczu na "Jancarzu" zdobywali więcej niż 48 "oczek". Wielka szkoda, że w niedzielę zabraknie Oskara Fajfera, który był ostatnio w rewelacyjnej formie, ale i tak Orlen Oil Motor Lublin musi spodziewać się trudnej przeprawy. Być może nawet walki do ostatnich biegów, do czego w tym sezonie nie są przyzwyczajeni.

Czytaj także:
Przysłał zwolnienie i... pojechał na zawody. Spotkała go kara
Bez Doyle'a, ale z bardzo wysokim zwycięstwem. Koncertowa jazda Ipswich Witches

Komentarze (2)
avatar
zuzel1515
21.06.2024
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Parnicki miał jechać w Pile ale EL kombinuje fałszywie jak pomóc polakom w wygraniu zawodów .....wstyd i hańba.....najlepsza liga świata w kombinowaniu i wałkowaniu wyników..... ? 
avatar
jazdUNIA
21.06.2024
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
mecz w Lesznie odwołany powinien być. duże ulewy i burze