Żużel. Nietypowe porozumienie Polonii ze Stalą. Dogadali się co do przyszłego transferu

WP SportoweFakty / Tomasz Rosochacki  / Na zdjęciu: Franciszek Majewski
WP SportoweFakty / Tomasz Rosochacki / Na zdjęciu: Franciszek Majewski

Franciszek Majewski przegrał walkę o miejsce w składzie i odszedł na wypożyczenie do Texom Stali. Możliwe, że wszystko zakończy się transferem definitywnym. Przy okazji rozmów kluby dogadały się dodatkowo co do pozyskania jeszcze jednego zawodnika.

Majewski trafił przed sezonem do Abramczyk Poloniai. Transfer wzbudzał wiele emocji, bo mówiło się, że zawodnik ma duży talent. Zabiegało o niego kilka klubów. Rywalizację wygrali bydgoszczanie, którzy musieli później porozumieć się jeszcze z Kolejarzem Rawicz.

Wydawało się, że Majewski stworzy w Bydgoszczy duet juniorski z Franciszkiem Karczewskim. Jego przyjście do Polonii podziałało jednak mobilizująco na Oliviera Buszkiewicza. W klubie mówią, że junior jeszcze mocniej zainwestował w sprzęt i zaczął ciężej pracować, co przełożyło się na wyniki osiągane na torach Metalkas 2. Ekstraligi. Majewski przegrywał walkę o miejsce w składzie i w końcu poprosił o transfer.

- Franek Majewski nie łapał się do składu. Tak naprawdę od kwietnia czekał na swoją szansę, a po drodze zaliczył tylko epizody. Do tego doszły niezbyt nietrafione inwestycje sprzętowe. Dotyczyło to między innymi ram czy silników. To normalne, że zawodnik chce jeździć, by się rozwijać. Za nami już dwie trzecie rundy zasadniczej, więc doszedłem do wniosku, że nie ma sensu go blokować. Doszliśmy do porozumienia, że będzie lepiej, jeśli pojeździ w Rzeszowie - mówi nam prezes Jerzy Kanclerz.

ZOBACZ WIDEO: Magazyn PGE Ekstraligi. Cook, Kvech, Baron i Majewski gośćmi Puki

Nie wiadomo również, czy Majewski wróci do Bydgoszczy po wypożyczeniu z Rzeszowa. Jest opcja, że Texom Stal zdecyduje się na transfer definitywny zawodnika. - Rozmawiamy z rzeszowskim klubem. Jeśli dojdziemy do ostatecznego porozumienia, to taka możliwość istnieje - zaznacza prezes Polonii.

Co ciekawe, bydgoszczanie zabezpieczyli się także na wypadek kontuzji któregoś z podstawowych młodzieżowców. Jeśli do niej dojdzie, to klub najprawdopodobniej pozyska juniora z... Rzeszowa. Łatwo się domyślić, że będzie to ktoś z dwójki Jakub Poczta - Bartosz Curzytek.

- Wszystko zostało przemyślane. Jesteśmy zabezpieczeni. Doszliśmy do porozumienia z klubem z Rzeszowa. Będziemy mogli sięgnąć w razie kontuzji po jednego z ich zawodników na mecze ligowe. Poza tym jest opcja transferu z jeszcze innego klubu. Możemy też w ostateczności wstawić do składu Huberta Gąsiora - przekonuje Kanclerz.

Warto również zauważyć, że Abramczyk Polonia ma obecnie bardzo dobrą sytuację, jeśli chodzi o młodzież. Franciszek Karczewski i Olivier Buszkiewicz notują udane występy na torach Metalkas 2. Ekstraligi, a świetnie na wypożyczeniu w łódzkim Orle rozwija się także Bartosz Nowak. W kolejce czekają także utalentowani wychowankowie. Wydaje się zatem, że Franicszek Majewski miałby duże problemy, by liczyć na regularne występy w tym klubie.

Zobacz także:
Wielki powrót Polaka do Grand Prix
Zawodnik Włókniarza mówi o chorobie

Źródło artykułu: WP SportoweFakty