Żużel. Stal o krok od wygranej. Dwóch skutecznych zawodników to jednak za mało

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Tomasz Jocz / Na zdjęciu: Oskar Paluch
WP SportoweFakty / Tomasz Jocz / Na zdjęciu: Oskar Paluch
zdjęcie autora artykułu

KS Toruń od samego początku prowadził z Enea Stalą Gorzów, ale ostatecznie zwyciężył tylko 46:44 w meczu 11. kolejki U-24 Ekstraligi. Najskuteczniejszym zawodnikiem spotkania był Oskar Paluch, który zdobył 14 punktów oraz jeden bonus.

W tym artykule dowiesz się o:

To było starcie zespołów ze środka tabeli U-24 Ekstraligi. Oba jednakże cały czas zachowywały szanse na awans do finału rozgrywek. Trudno było wskazać zdecydowanego faworyta wtorkowego spotkania. Aczkolwiek w pierwszym meczu zdecydowanie lepsza okazała się Enea Stal Gorzów, która na własnym torze pokonała KS Toruń 55:35.

Tym razem wygrana okazała się drużyna z województwa kujawsko-pomorskiego. Tak naprawdę całą potyczkę ustawiła pierwsza seria. W niej miejscowi dwukrotnie zwyciężyli podwójnie, a do tego dołożyli jedno 4:2 oraz remis. Dzięki temu na tablicy świetlnej widniał już wynik 17:7. Niepokonany po dwóch startach był w tym momencie Mateusz Affelt.

Przyjezdni jednak nie zamierzali się poddawać. Mocno pomógł w tym Mathias Pollestad, który wszedł do pojedynku po kosmetyce toru i zrobił to kapitalnie. Zresztą w całych zawodach zapisał obok swojego nazwiska 14 punktów oraz jeden bonus w sześciu startach. Obok Norwega skuteczny był jeszcze Oskar Paluch, a pewne przebłyski mieli Jakub Stojanowski oraz Villads Nagel.

ZOBACZ WIDEO: Świetne wieści dla fanów Fogo Unii. Ważny zawodnik za chwilę wznowi treningi?!

Dzięki temu Enea Stal potrafiła podwójnie tryumfować w ósmej oraz dziesiątej gonitwie. To też sprawiło, że gorzowianie po trzech seriach tracili do torunian zaledwie cztery "oczka" i nadal pozostawali w grze o końcową wygraną. Dodatkowo byli już o krok od punktu bonusowego. Ten zapewnili sobie po 12. wyścigu.

Na tym pragnienia gości się nie kończyły. Zwycięstwo 4:2 w 13. wyścigu pozwoliło im się zbliżyć do KS Apatora na dwa punkty. To oznaczało, że o wszystkim zadecydują gonitwy nominowane. W nich dwukrotnie padł remis, a to pozwoliło gospodarzom utrzymać przewagę i tryumfować 46:44.

Punktacja:

KS Toruń - 46 pkt. 9. Anders Rowe - 9+1 (3,1,3,1,1*) 10. Krzysztof Lewandowski - 11+1 (2*,3,1,2,3) 11. Oskar Rumiński - 2+1 (1,1*,w,-) 12. Wiktor Lampart - 11 (3,2,1,3,2) 13. Nicolai Heiselberg - 1 (0,0,1,-,-) 14. Mateusz Affelt - 5+1 (2*,3,0,0) 15. Antoni Kawczyński - 7 (3,2,2,0,0)

Enea Stal Gorzów - 44 pkt. 1. Villads Nagel - 7 (2,1,2,2,0) 2. Jakub Stojanowski - 6+2 (1*,3,0,1,1*) 3. Piotr Piotrowski-Prędki - 0 (0,-,-,-,-) 4. Sebastian Mayland - 1 (1,0,-,0) 5. Oskar Paluch - 15+1 (2,2,3,2*,3,3) 6. Mikołaj Krok - 1 (1,u,-) 7. Oskar Chatłas - 0 (w,0,-) 8. Mathias Pollestad - 14+1 (3,2*,3,3,1,2)

Bieg po biegu: 1. (58,63) Rowe, Nagel, Rumiński, Piotrowski-Prędki - 4:2 - (4:2) 2. (58,94) Kawczyński, Affelt, Krok, Chatłas (w) - 5:1 - (9:3) 3. (58,97) Lampart, Paluch, Stojanowski, Heiselberg - 3:3 - (12:6) 4. (59,59) Affelt, Lewandowski, Mayland, Krok (u) - 5:1 - (17:7) 5. (58,07) Pollestad, Lampart, Rumiński, Mayland - 3:3 - (20:10) 6. (57,81) Stojanowski, Kawczyński, Nagel, Heiselberg - 2:4 - (22:14) 7. (58,25) Lewandowski, Paluch, Rowe, Chatłas - 4:2 - (26:16) 8. (58,31) Paluch, Pollestad, Heiselberg, Affelt - 1:5 - (27:21) 9. (58,09) Rowe, Nagel, Lewandowski, Stojanowski - 4:2 - (31:23) 10. (57,38) Pollestad, Paluch, Lampart, Rumiński (w) - 1:5 - (32:28) 11. (58,22) Lampart, Nagel, Rowe, Mayland - 4:2 - (36:30) 12. (57,63) Pollestad, Kawczyński, Stojanowski, Affelt - 2:4 - (38:34) 13. (57,85) Paluch, Lewandowski, Pollestad, Kawczyński - 2:4 - (40:38) 14. (58,20) Lewandowski, Pollestad, Stojanowski, Kawczyński - 3:3 - (43:41) 15. (57,90) Paluch, Lampart, Rowe, Nagel - 3:3 - (46:44)

Sędzia: Arkadiusz Kalwasiński  NCD: 57,38 s - uzyskał Pollestad w biegu nr 10 Wynik dwumeczu: 99:81 dla Enea Stali Gorzów

Czytaj także: - Żużel. Ogromne kłopoty Falubazu Zielona Góra? Miasto nie będzie udziałowcem klubu - Żużel. H.Skrzydlewska Orzeł ma swoich bohaterów. Abramczyk Polonia znów zawiodła na wyjeździe

Źródło artykułu: WP SportoweFakty