W meczu Energa Wybrzeże Gdańsk - Texom Stal Rzeszów gdańscy juniorzy łącznie zdobyli jeden punkt - zrobił to Bartosz Tyburski w biegu młodzieżowym, gdyż drugi z juniorów, Miłosz Wysocki, nie dojechał w nim do mety.
Przy stanie 38:34 dla gospodarzy, gdy Tyburskiego zabierała karetka po groźnym upadku na ostatnim łuku, kierownictwo Texom Stali zauważyło u niego nieregulaminową oponę. Sędzia Rafał Kobak zszedł tym samym do parku maszyn i po kontroli uznał protest rzeszowian, weryfikując wynik meczu na 37:34.
Co ciekawe, po tym, jak gdańszczanie wygrali kolejny bieg 4:2, goście... stracili szansę na rezerwę taktyczną w 14. odsłonie tego spotkania. Przewaga Wybrzeża wynosi bowiem pięć punktów (41:36).
Bartosz Tyburski, który otrzymał czerwoną kartkę za niesportowe zachowanie, ma podejrzenie urazu kolana po upadku.
CZYTAJ WIĘCEJ:
Demolka w Landshut! Goście z Gniezna nie mieli litości dla Niemców
Wielka Brytania wyprzedziła Szwecję. Tabela medalowa wszech czasów DMŚ
ZOBACZ WIDEO: Rok temu frustrował się jazdą w Grand Prix. Teraz walczy o medal