Żużel. Upadek Piotra Pawlickiego. Zawodnik zaczyna intensywną rehabilitację

WP SportoweFakty / Łukasz Forysiak
WP SportoweFakty / Łukasz Forysiak

Dla Piotra Pawlickiego udział w środowym meczu szwedzkiej Bauhaus-Ligan zakończył się już na ósmym biegu, w którym upadł bardzo nieprzyjemnie na dłoń. Polski żużlowiec od czwartku zaczyna intensywną rehabilitację.

Mecz pomiędzy Indianerną Kumla a Piraterną Motalą, której to barw broni właśnie Piotr Pawlicki, układał się dla Polaka bardzo dobrze. W dwóch pierwszych startach przywoził "trójki". Te punkty sprawiały, że "Piraci" byli w grze o zwycięstwo.

Niestety, ale później przyszedł pechowy ósmy bieg, w którym Piotr Pawlicki jechał z Bartłomiejem Kowalskim, Patrykiem Dudkiem i Vaclavem Milikiem. Gdy para gospodarzy prowadziła 5:1, a wychowanek Unii Leszno jechał daleko za nimi i upadł na tor. Zawodnik poinformował już w mediach społecznościowych, że najbardziej ucierpiała podczas tego zdarzenia dłoń, która jest obita.

Zawodnik reprezentujący w PGE Ekstralidze drużynę NovyHotel Falubazu Zielona Góra postanowił nie ryzykować dalej i zrezygnować z dalszej jazdy w Kumli. Poinformował on o natychmiastowej rehabilitacji obitej dłoni, żeby być jak najszybciej gotowym na następne starty, a ten czeka go już w niedzielę w Gorzowie, podczas derbów Ziemi Lubuskiej z ebut.pl Stalą Gorzów.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty