Żużel. Jeden wygrał, a był niezadowolony. Drugi przegrał, a był usatysfakcjonowany

WP SportoweFakty / Patryk Kowalski / Na zdjęciu: Dominik Kubera
WP SportoweFakty / Patryk Kowalski / Na zdjęciu: Dominik Kubera

Orlen Oil Motor zwyciężył z Krono-Plast Włókniarzem 48:42. Mimo tego po spotkaniu niezbyt zadowolony ze swojego występu był Dominik Kubera. W innych nastrojach za to w mix zonie pojawił się Kacper Woryna, a to jego częstochowski zespół przegrał.

Orlen Oil Motor Lublin po interesującym pojedynku pokonał Krono-Plast Włókniarz Częstochowa 48:42. Mimo wszystko po stronie miejscowych zadowoleni ze swojego występy mogą być tak naprawdę wyłącznie Bartosz Zmarzlik oraz Wiktor Przyjemski, autorzy odpowiednio 12 punktów i bonusu oraz 10 "oczek" (w czterech startach - dop.red.).

Osiem punktów i jeden bonus obok swojego nazwiska zapisał Dominik Kubera, który cały czas szuka odpowiednich ustawień do swoich nowych jednostek. W ciągu tygodnia dla przykładu testował silniki od Michała Marmuszewskiego.

- Poszukamy, żeby było jeszcze lepiej. Tak po prostu wyszło. Przyjechał trudny rywal i był bardzo zacięty mecz - skomentował w trakcie pomeczowej mix zony na antenie Eleven Sports 1 25-latek.

ZOBACZ WIDEO: Działacz Apatora zapowiada transfery. "Dwa, trzy głośne nazwiska zmienią kluby"

W trochę lepszym humorze wydawał się być Kacper Woryna. Co prawda jego drużyna przegrała w piątek, ale on sam zaliczył całkiem niezły występ indywidualny. Zgromadził 10 "oczek" oraz jeden bonus, raz mijając linię mety na pierwszej pozycji.

- Oczywiście, jest jakiś niedosyt. Wiadomo, że nie jest łatwo o punkty, zwłaszcza u mistrza, więc tym bardziej chcieliśmy wygrać. Szkoda, ponieważ niewiele zabrakło. Też trochę punktów pogubiłem, choć ogólnie mogę być zadowolony ze swojego zastępu, poza jedną wpadką - przyznał zawodnik Krono-Plast Włókniarza.

Czytaj także:
- Żużel. Kryzys Bartosza Zmarzlika. Czy to czas na rezygnację z RK Racing?
- Żużel. Bartosz Zmarzlik na początek. Znamy listę startową 2. finału IMP

Komentarze (1)
avatar
Jan Kowalski
19.07.2024
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
No przecież wiadomo, że gdzie dwóch Polaków, tam trzy zdania ....