Noty dla zawodników Innpro ROW-u Rybnik:
Rohan Tungate 4+. Jedno z dwóch ogniw gospodarzy, na których można było cokolwiek budować. Momentalnie poprawił się po zerze na początku. Dysponował odpowiednio przygotowanym sprzętem, wybierał odpowiednie linie jazdy. Świetna współpraca z Kurtzem.
Brady Kurtz 5. Pewny punkt "Rekinów". Bez wpadek, na swoim pułapie. Raz po zamieszaniu niedługo po starcie musiał gonić w polu Szczepaniaka, jednak zabrakło czasu. Innym razem musiał uznać wyższość w polu Buczkowskiego, co akurat żadnej ujmy nie przynosi.
Grzegorz Walasek 1. Drugi mecz z rzędu, w którym po dwóch słabiutkich biegach zaczął być zastępowany z rezerw taktycznych. Odstawał od przeciwników bardzo wyraźnie. Za wyraźnie.
Norick Bloedorn 3-. Utrzymuje stały poziom, który nazwać trzeba wprost przeciętnym. Ponownie mimo sprytnego rozgrywania pierwszych metrów na kolejnych kółkach tracił pozycje. To jest na pewno coś, co w jego przypadku jest częstym zjawiskiem.
Jakub Jamróg 1. Zagubiony niczym Vincent Vega w "Pulp Fiction" w słynnej scenie z płaszczem. Przyznał, że chyba wstał w niedzielę lewą nogą. Nie potrafił przez całe zawody odnaleźć prędkości i na starcie, i na dystansie. Nie pokonał żadnego rywala.
Kacper Tkocz 1+. Sędzia Piotr Lis nie zauważył ewidentnego dotknięcia przez niego taśmy, choć potem i tak rybniczanin szczęściu nie pomógł, bo dojechał do mety wyścigu do lat 21 ostatni. Potem poprzestał na pokonaniu raz Karczewskiego.
Maksym Borowiak 3. Obok dwójki Australijczyków ostatnie ogniwo, przy którym można zapisać plus po tak nieudanym dla ROW-u meczu. Na tle poprzednich jazd w rybnickich barwach wyglądał o wiele pewniej i to też przełożyło się na całkiem niezły dorobek.
Paweł Trześniewski bez oceny. Solenizant (w niedzielę kończył 19 lat) nie wyjechał na tor.
ZOBACZ WIDEO: Nicki Pedersen znowu w PGE Ekstralidze? "Wciąż jestem jednym z najlepszych na świecie"
Noty dla zawodników Abramczyk Polonii Bydgoszcz:
Kai Huckenbeck 3. Podobnie jak niektórzy partnerzy z drużyny zaczął wzorcowo. Tymczasem z czasem stracił prędkość i zaczął przegrywać. Uzasadniona była decyzja trenera Tomasza Bajerskiego, żeby jego kosztem postawić w biegu nominowanym na Soerensena.
Tim Soerensen 4. Zaliczał, jak większość kolegów, znakomite starty i to pozwalało mu szybko usadawiać się na czołowych miejscach. Miał małą zapaść w środku spotkania, gdzie też zaszwankował sprzęt, jednak powrót na odpowiedni poziom zanotował później doskonały.
Andreas Lyager 5. Atomowe wyjazdy ze startu, a później gnanie do mety po jedną, drugą i trzecią "trójkę". Wyglądał rewelacyjnie, robiąc użytek ze znajomości owalu w Rybniku. Do kompletu zabrakło, bo i miał pod koniec meczu już same pojedynki z mocnymi rywalami.
Mateusz Szczepaniak 5. Podobna sytuacja jak ze wspomnianym Duńczykiem. Wyśmienite starty, spokój w poczynaniach po trasie. Kipiała z niego satysfakcja z tego, że potrafił na wyjeździe odjechać tak dobre zawody. Zero na koniec żadnego wstydu nie przyniosło.
Krzysztof Buczkowski 4. Dość dyskretna postawa na początku zmagań, za to od trzeciego występu był to już ten zawodnik, który w tym roku jeździ w Metalkas 2. Ekstralidze bardzo skutecznie. Będąc wyraźnie szybszym, mógł toczyć ciekawe pojedynki z oponentami.
Franciszek Karczewski 1+. Punkty zdobył tylko w pierwszym starcie. Nie zaznaczył swojej obecności w tym spotkaniu, co raczej przeszło bez echa, bo pracę wykonała formacja seniorska.
Bartosz Curzytek 1+. Nie popełnił fałszywego ruchu w młodzieżowym wyścigu i tym samym przywiózł za sobą znacznie lepiej znającego rybnicki owal Tkocza. Później nie zaistniał.
Philip Hellstroem-Baengs bez oceny. Nowy nabytek Polonii nie wyjechał na tor.
SKALA OCEN:
6 - fenomenalnie
5 - bardzo dobrze
4 - dobrze
3 - przeciętnie
2 - słabo
1 - bardzo słabo
CZYTAJ WIĘCEJ:
Polonia nie odstępuje Arged Malesy. Tabela Metalkas 2. Ekstraligi
Polonia rządziła w Rybniku. ROW nie miał u siebie wiele do powiedzenia