Żużel. Energa Wybrzeże chce go zatrzymać na kolejny sezon. "Musimy stworzyć na nim dobre wrażenie"

WP SportoweFakty / Tomasz Rosochacki / Na zdjęciu: Josh Pickering
WP SportoweFakty / Tomasz Rosochacki / Na zdjęciu: Josh Pickering

Josh Pickering trafił niedawno do Energa Wybrzeża Gdańsk, a klub chce zrobić wszystko, by ten został na kolejny sezon. To właśnie pod kątem testów na przyszłoroczne rozgrywki zakontraktowano Australijczyka.

Bardzo słabe wyniki Energa Wybrzeża Gdańsk w Metalkas 2. Ekstralidze spowodowały, że władze klubu zdecydowały się na ruchy transferowe. Do zespołu dołączył Josh Pickering, a w komunikacie prasowym mogliśmy przeczytać, że 27-latek będzie sprawdzany pod kątem kandydatury do składu na sezon 2025.

Choć niektórzy kibice sceptycznie podchodzili do tego transferu i nie wróżyli Pickeringowi dobrych wyników, to ten udowodnił, że może być mocnym ogniwem gdańszczan. W dwóch meczach wywalczył on 22 punkty i 1 bonus, co przy 11 wyścigach daje mu średnią biegową 2,091.

- Myślę, że Josh pokazał się z dobrej strony. Jedzie z zębem, nie ma kompleksów, a przecież startował bez jakiegokolwiek treningu. Pierwszy kontakt z gdańskim owalem miał podczas próby toru. Widać, że chce jechać i jedzie odważnie - powiedział menedżer Energa Wybrzeża Eryk Jóźwiak w rozmowie z "Tygodnikiem Żużlowym".

ZOBACZ WIDEO: Magazyn PGE Ekstraligi. Goście: Pawlicki, Kowalski i Żyto

Nic dziwnego, że Wybrzeże chce go zatrzymać, bo w Krajowej Lidze Żużlowej może on być ich liderem. Sam Pickering na temat przyszłości wypowiada się ostrożnie i nie deklaruje tego, że będzie nadal jeździł w klubie z północy naszego kraju. Na Pomorzu też zdają sobie sprawę, że dobrymi wynikami może zwrócić na siebie uwagę innych ośrodków.

- Josh rozważy każde miejsce, gdzie będzie mógł liczyć na regularne starty. Super byłoby, gdyby został z nami. Musimy stworzyć na nim dobre wrażenie, pokazać mu, że na niego liczymy i myślę, że wtedy będzie gotów kontynuować swoją przygodę z żużlem u nas - dodał menedżer ósmej drużyny Metalkas 2. Ekstraligi.

Przed Joshem Pickeringiem jeszcze trzy okazje, by zaprezentować się kibicom. Energa Wybrzeże czeka dwumecz z Innpro ROW-em Rybnik (3 sierpnia w Rybniku, 4 sierpnia w Gdańsku) oraz wyjazd do Łodzi (11 sierpnia).

Czytaj także:
- Włókniarz zabrał głos ws. skandalu w Toruniu
- Gdzie oglądać żużel w telewizji? Sprawdź plan transmisji

Komentarze (3)
avatar
Adrian Kupski
2.08.2024
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
A to uważasz że GKS wgra dwa mecze z Rybnikiem i odrobi stratę z łodzią bo ja szczerze wątpię chociaż w jedną ich wygraną 
avatar
Grando_GKS
1.08.2024
Zgłoś do moderacji
3
1
Odpowiedz
Ale przecież to łódź spada a nie gks